Witam!
Ostatnio szukałam fajnego balsamu i natknęłam się na serię SPA professional Eveline. Wybrałam Oliwkę.
Niestety się zawiodłam, ale po kolei.
Zapewnienia producenta:
stworzony przy współpracy z dermatologiem
zmniejsza suchość i szorstkość,
głęboko nawilża przez 24h,
nadaje aksamitną gładkość,
odnawia i regeneruje
poprawia sprężystość
Dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii
Mleczko zawiera w składzie:
kwas hialuronowy
oliwa z oliwek + wyciąg z liści oliwek
kolagen i elastyna
olej z soi
alantoina
witaminy A+E+F
mocznik
Sądząc po składzie stwierdziłam, że jest dla mnie odpowiedni. Jednak po kilku dniach stosowania niestety skóra jest słabo nawilżona i musiałam przerzucić się na inny balsam. To nie koniec moich złych odczuć.
Wybrałam również to mleczko, gdyż
miał dużą pojemność za dobrą cenę (akurat była promocja, płaciłam ok 12zł - Natura) i ma pompkę, co bardzo lubię w kosmetykach ;)
Na pompce się okrutnie zawiodłam, po 3-4 dniach wcisnęła mi się i zanim zaczęłam używać musiałam ją za każdym razem podnosić, co szło dość opornie, ze 2 razy jak na razie końcówka została mi w dłoni, a teraz w ogóle nie działa :(
Nie wiem może tylko ja trafiłam na taki felerny egzemplarz?
Plusy
Mleczko świetnie się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawia tłustego filtru na ciele
jest bardzo wydajne
zapach delikatny oliwkowy, nie drażni
Podsumowując, mleczko polecam, ale raczej na wiosnę lato, nie na jesień zimę, gdzie skóra potrzebuje nawilżenia i potrzebuje produktu, który nie pogłębia suchości skóry.
Ja wypróbuję jeszcze któryś z mleczek czy balsamów tej firmy, by sprawdzić czy tylko pech czy wszystkie takie pompki są nie wytrwałe.
Dorotxy
Używałam mleczka z serii Eveline co prawda nie był to oliwkowy tylko nawilżający dla skóry wrażliwej. Jednak dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania. Cena też dostępna do pojemności. Problem jest tylko z pompką gdyż sporo zostaje na dnie a ona już nie działa i trzeba się nakombinować by to wydobyć. Ogólnie jestem z niego zadowolona i polecam go innym :))
OdpowiedzUsuńa ja wyjmowałam pompkę i wydobywałam z butelki, później ją odwróciłam do góry nogami ;) na szczęście mleczko jest na tyle fajne, że samo "spłynęło" w dół i można je wydobyć do końca ;)
OdpowiedzUsuń