Witajcie ciepło!
Choć za oknem deszcz i strasznie zaczęło mi wiać w okna. Już wolę siarczysty mróz jak te okropne wiatry. W taką pogodę to tylko usiąść wygodnie z ciepłym napojem i dobrą, ciekawą książką. Taką chciałabym Wam dziś zaproponować, wciąga tak, że oderwać się nie można. Czytałam ją gdzie się dało, w poczekalni u lekarza, w pociągu, przed snem, oglądając film - tak, tak też można, jak się ma podzielną uwagę ;)
Oto ona
Wrony w Ameryce - Marcin Wrona