poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Moje zapachy - wody, perfumy... część 1

Witajcie :))

Ja nadal nad Morzem, dlatego dopiero po powrocie odpowiem na Wasze komentarze.
Chcę Wam dziś pokazać mój zbiór zapachów, widziałam u Was takie notki i mi się spodobało, popatrzyłam czym pachniecie ;)
U mnie przeważa Avon ;) Wiadomo konsultantki to najlepsze klientki, choć wody rzeczywiście mają ładne i trwałe, nie wszystkie, ale wyjątki są.
Trochę tego zebrałam, więc podzieliłam na dwie notki, dziś wody, w następnej wszelkie mgiełki i małe perfumy 

od lewej:

Instinct woda perfumowana - kwiatowo - owocowo - drzewna
Całkiem ciekawy zapach, choć szybko znika, myślałam, że będzie bardziej drapieżny, a on delikatny

Latin Sensation woda toaletowa - kombinacja aromatów kardamonu, seksownego osmantusa i urzekających akordów drzewnych
Zauroczył mnie ten zapach, tak, że dokupiłam jeszcze mgiełkę ;) Niestety zapach wycofany... Jest trwały i zdecydowany

Far Away Bella woda perfumowana - owocowo - kwiatowa, soczysta włoska mandarynka i kwiat chińskiej magnolii na bazie intrygujących nut brazylijskiego bobu tonka
Wzięłam w ciemno ;) bardzo podoba mi się podstawowa wersja, ta również przypadła mi do gustu choć jest słodka

Eternal Magic Enchanted woda toaletowa - zniewalająca smuga aromatu kusi nutami maliny, prowadząc do serca wypełnionego akordami liści fiołka i zmysłowego drewna kaszmirowego
Skusiła mnie ta malina i drewno....niestety zapach nie przypadł mi do gustu i woda leży sobie w kuferku ;)
Te to takie typowo jesienno - zimowe zapachy, cięższe i trwałe
od lewej:

Always woda perfumowana - kwiatowo - owocowe
Na początku zakochałam się w Today, ale on mnie szybko zmęczył, ten jest lżejszy, trwały i lekko trawiasty, a ja lubię takie zapachy ;))

Christian Lacroix Rouge woda perfumowana - nuty cytrusów i przypraw korzennych poprzedzają kwiatowe serce zapachu otulone zmysłowymi, kaszmirowymi aromatami drewan
Na początku nie podobał mi się zapach kompletnie, drugie podejście po długim czasie i się zakochałam ;)  

Incandessence Lumiere woda toaletowa 
Wersji podstawowej nie znoszę, a tą pokochałam, taki subtelny, trwały zapach, szkoda, że wycofany...i niestety mój też już zużyłam, ale zdążył się jeszcze na zdjęcie załapać, myślę, że jak jeszcze się gdzieś pojawi kupię :)

Infinite Seduction woda toaletowa - kwiatowo - orientalna
Kupiłam w ciemno i lekko się zawiodłam, bo zapach raczej męski ;) Dałam jej kolejną szansę i używamy razem z Mamą, jej się bardziej podoba ;) Taki pieprzny ;)
Pur Blanca Elegance i Blush wody toaletowe 
Obie bardzo lubię, cieszę się, że nadal są dostępne :) Ponad 10lat kochałam podstawową wersję, ale był już czas na zmianę ;)

Zeszłoroczne limitki
Be Joyful woda toaletowa
Typowy cytrusek, orzeźwiający na lato :)

Be Serene woda toaletowa
trochę cięższa, podobna do PB Elegance

Little Black Dress woda perfumowana - roletka
"Mała czarna" zawsze na czasie ;) Lubię ją już kilka raz, choć miałam długą przerwę w jej stosowaniu

Koniec Avonu ;)) Teraz inne
Casmir Chopard woda perfumowana - orientalny, cięższy zapach
Uwielbiam go, zakochałam się jak wuja przywiózł cioci pierwszy flakon z Francji ;) ciocia oddała mi połowę, ta to z 4 lub 5 buteleczka ;)

Beyonce Heat woda perfumowana - słodki, cięższy zapach, na zimniejsze dni ;)

I jeszcze na koniec dwa puste flakony, wód które mnie oczarowały i się w nich zakochałam, ale do tej pory jakoś kolejnych nie kupiłam ;)
Gabriela Sabatini i Laura Biagiotti Venezia 

Macie któreś z moich wód?
Pozdrawiam
Dorotxy

9 komentarzy:

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...