wtorek, 4 listopada 2014

Neutral - płyn do mycia rąk, balsam, żel p/prysznic, szampon, antyperspirant - część 1

Witajcie!

Nabieram sił. Wczoraj po badaniach dostałam pozytywne wieści, więc idzie ku lepszemu coraz bardziej :)
Kosmetyki, które jakiś czas temu dostałam do testów dobijają dna, najwyższy czas napisać o nich kilka słów. Dziś część 1

Neutral - to kosmetyki i środki do prania dla skóry wrażliwej skłonnej do alergii, które przybyły do nas ze Skandynawii. Najwyższa jakość oraz bezpieczeństwo stosowania zostały poparte prestiżowymi certyfikatami Stowarzyszenia Alergii i Astmy w Danii oraz Skandynawskiej Organizacji Eko-Certyfikującej.

Nie zawierają barwników, ani kompozycji zapachowej i posiadają neutralny poziom pH.
Kosmetyki bez zapachu, jednak ja na początku użytkowania poczułam taki chemiczny, odpychający zapach. Na szczęście nie utrzymywał się on długo na skórze, a po jakimś czasie używania danego kosmetyku zapach ten znikał, albo może ja już się przyzwyczaiłam?
Opakowania białe, nie przeźroczyste, a szkoda, bo lubię kontrolować ilość zużycia. Z niebieskimi napisami, w sumie opakowania dość nudne i nie podoba mi się, że nie ma jakiegoś znaczka by rozróżnić szampon od balsamu czy żelu p/prysznic.

Płyn do mycia rąk
od Producenta:
ode Mnie:
To był pierwszy kosmetyk, który zaczęłam używać. Przeźroczysty płyn o delikatnym zapachu, bliżej nie określonym, który na początku mnie drażnił, a później przestałam go czuć.Płyn dość gęsty, nie wysusza dłoni, nie podrażnia, nawet bardzo wrażliwych dłoni mojej córki. Na pewno jeszcze u nas zagości, zwłaszcza teraz jesienią, zimą.

Skład:
Balsam do ciała
od Producenta:
ode Mnie:
I on mnie na początku zapachowo odrzucił, ale później przywykłam. Dobrze nawilża, akurat trafił na moją przesuszoną skórę po lekach, więc się sprawdził. Jest z tych cięższych, więc tak szybko się nie wchłania, mnie to odpowiada na wieczór, wtedy się nie śpieszę. Przyjemna konsystencja, białego balsamu, trochę ciężko się rozsmarowuje na początku, później nabieramy wprawy ;)
Wygodne otwieranie na klik, na końcu wystarczy odwrócić i wszystko ładnie spłynie, nie trzeba rozcinać.
Nie wiem czy jeszcze go kupię, ale polecam wypróbować na wysuszoną, wrażliwą skórę.
Skład:
Oba te produkty polecam, tylko ostrzegam przed pierwszym niemiłym wrażeniem zapachowym ;)

Miałyście już styczność z tymi kosmetykami?
Miłego wieczora
Dorotxy



14 komentarzy:

  1. Nie przepadam za kosmetykami bezzapachowymi, nie mam też przesadnie suchej skóry, więc raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie trafiły w dobry moment wrażliwości skóry ;)

      Usuń
  2. Wracaj szybciutko do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie miałam, ale kurczę ten zapach to śliska sprawa;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam nic z tego.
    Więcej pozytywnych wieści życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam ale widziałam te produkty w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie miałam ani jednego produktu tej marki

    OdpowiedzUsuń
  7. Balsam mnie zaciekawił. Mam suchą skórę, więc pewnie byłabym zadowolona :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o tej serii, ale niczego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wolę "pachnące" kosmetyki, szczególnie do ciała, ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...