sobota, 9 maja 2015

Yves Rocher - Mleczko+Tonik czy Mleczko z 3 herbat??

Witajcie słonecznie :)))

Miałam wczoraj stresujący dzień, wpadłam do roska, ale drobiazg tylko kupiłam, następnym razem napiszę Wam co kupiłam na promo, dużo nie, ale są jeszcze dwa dni ;))
A dziś o dwóch mleczkach do demakijażu, które lepsze?

Yves Rocher
Mleczko + Tonik Pure Calmille
Mleczko z wyciągiem z 3 herbat
od Producenta:

ode Mnie: Oba mleczka mają po 200ml, zamykane na klik
Mleczko+tonik używam od bardzo dawna, zużyłam kilka jak nie kilkanaście opakowań ;) To mój nr 1 wśród mleczek, szybko i dobrze zmywa, konsystencja lekka, nie gęsta, dobrze rozprowadza się i nie szczypie w oczy, co dla mnie jest bardzo ważne. 
Natomiast mleczko z wyciągiem z 3 herbat kupiłam nie dawno pierwszy raz i nie polubiliśmy się, miłości z tego nie będzie. Konsystencja jest bardziej gęsta niż wyżej wymienionego, o wiele dłużej zmywa makijaż i często nie do końca, bo rano zdarza się, że mam lekką pandę pod oczami, i strasznie szczypie w  oczy, co go strasznie dyskwalifikuje u mnie.
3 herbaty mają miły, delikatny zapach, natomiast Pure Camille ostry rumiankowy, ale mi to nie przeszkadza.
Szkoda, że nowe mleczko nie okazało się tak delikatne, doskonale oczyszczające skórę jak obiecuje producent. Zmiany nie będzie na podium ;)

Skład: 3 herbaty 
Pure Camille


Miłego wieczoru
Dorotxy

36 komentarzy:

  1. Znam tylko to mleczko + tonik, ale mnie jakoś specjalnie nie zachwyciło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię mleczka, a to jest fajne takie lekkie ;)

      Usuń
  2. Pure Camille swego czasu namiętnie używałam :) i gorąco polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko ja się zachwycam ;))

      Usuń
  3. Nie znam tych produktów :D może kiedyś

    OdpowiedzUsuń
  4. Za mleczkami nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię mleczek do demakijażu wolę płyny :P

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam to z 3 herbat i bardzo lubiłam jego zapach,ale ogólnie to mleczek nie lubię jakoś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że o nim pisałaś i kurcze Ciebie nie szczypał, może coś zmienili....

      Usuń
  7. Ja ogólnie nie przepadam za mleczkami, ale miałam kiedyś to Pure Calmille :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię i miałam nadzieję na fajną zmianę....nie udało się..

      Usuń
  8. Nie znam tych produktów, jednak zdecydowanie bardziej wolała, bym wypróbować Twój numer jeden.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam sklepik w chorzowie firmowy msuze kiedfys go odiwedzic mialem tlyk oszpmpony jednak bez szału

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak szampony bez szału, ale mają inne ciekawe produkty, warto się tam rozejrzeć :))

      Usuń
  10. Ja nie cierpię mleczek, więc oba u mnie odpadają :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tych produktów. Kiedyś przepadałam za mleczkiem, a teraz dawno u mnie nic nie gościło. Przypomniałaś mi właśnie, że chyba nawet jakieś mleczko mam w zbiorach i czeka już troszkę na swoją kolej...:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak otworzysz czy nadal za mleczkami przepadasz :)

      Usuń
  12. ja nadal nic nie kupiłma z YR ale cóz zapasy mam na jakis czas;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zapasy są coraz mniejsze i staram się ich nie uzupełniać ;))

      Usuń
  13. Moja mama bardzo lubiła to mleczko Pure Camille, ja nigdy go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja zrezygnowałam z mleczek na rzecz płynów micelarnych, ale jak kiedyś chciałabym znowu odmiany to zakręcę się koło tego z YR, który polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi jakoś micele nie podchodzą, może kiedyś się przekonam...

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...