poniedziałek, 20 czerwca 2016

L'oreal Volume Million Lashes

Witajcie :))

Deszczowy początek lata, choć mi taka pogoda nie przeszkadza, chętnie zaszyję się z książką :)
Dziś jednak nie o książce, a o tuszu, jak wcześniej obiecałam. Był bubel, to teraz o niebo lepszy.

L'oreal
Tusz do rzęs
Volume Million Lashes

Działanie produktu:


Dla kobiet wykonujących wyrafinowany makijaż oka lub makijaż klubowy, ekstremalnie zwielokrotnione rzęsy.
Efekt: 
Spojrzenie zapierające dech i olśniewające piękno miliona rzęs.
ode Mnie: Tusz ma fajne złote opakowanie, szczoteczkę silikonową, które nie koniecznie kocham, ale tą operowało się się całkiem dobrze.

Producent dużo obiecuje, nie mam miliona rzęs ;) wielkiego szaleństwa też nie, ale podoba mi się efekt, ładnie podkreśla rzęsy, rozdziela je i lekko podwija. Moje oko jest podkreślone. Tusz się nie obsypuje, przez cały dzień trzyma się dobrze. 
Zmywa się równie dobrze, czy to micelem czy mleczkiem choć nim nawet szybciej i dokładniej.

Bardzo jestem z niego zadowolona i aż mi żal, że już się kończy i czas go wywalić ;) Tusze używam przeważnie ok 3 miesięcy, choć na opakowaniu jest zaznaczone 6 miesięcy.
Tuszy Million Lashes jest kilka, który polecacie? który u Was się sprawdził?
Ja mam tylko złoty, ale może skuszę się jeszcze na jakiś, póki co mam kilka tuszy w zapasie i pewnie do końca roku mi starczą ;)

Miłego wieczora
Dorotxy

Ps. Tło kolorowałam sama ;) pochodzi z kalendarza 2016 ;)

18 komentarzy:

  1. nie mialam jeszcze tego tuszu, fajne tło do zdjec :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od kilku miesięcy używam fioletowej wersji So Couture So Black i bardzo fajnie się u mnie sprawdza ;) Ładnie wydłuża i rozdziela rzęsy, przy dwóch warstwach są też całkiem dobrze pogrubione. I pięknie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się czerń, jaką daje

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam same dobre opinie na jej temat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że odpowiadałby mi kształt i wielkość szczoteczki. Otrzymany efekt jest całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze swojej czerwonej wersji nie otworzyłam,chyba dopiero po wakacjach się doczeka swojej kolejki :) podoba mi się szczoteczka w Twoim,lubię silikonowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może się kiedyś na niego skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś z wielkimi oczekiwaniami kupiłam ten tusz i strasznie się zawiodłam, może udał mi się za suchy.. sama nie wiem.
    Kusi mnie teraz wersja zielona i fioletowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go dostałam i u mnie sprawdził się świetnie....szkoda, że u Ciebie nie...

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...