niedziela, 12 marca 2017

Palmolive Magic Softness - pianka do mycia rąk

Witajcie 😊

Weekend - cieszymy się nim, ale dlaczego tak szybko się kończy? Tym razem bardzo go oczekiwałam i wykorzystałam na wyspanie się, bo w tygodniu nie było mi dane....oby takie dni już się nie trafiły. Dziś coś o czym nie piszę często, a mianowicie dłonie i nie jest to krem, a mydło. Jak wiecie nie do końca lubię mydła w płynie, wolę kostkę, ale pianka mnie zaciekawiła, a jeszcze ją wygrałam to już w ogóle fajnie. Trochę przeleżała w szafce.....

Palmolive Magic Softness
Pianka do mycia rąk
od Producenta:
ode Mnie: 250ml rzadkiego płynu w przeźroczystym opakowaniu zakończonym pompką. Pompka jest szersza i wychodzi fajna piana, dość jej sporo po jednym naciśnięciu

Ta ilość jest za duża, wystarczy lżej nacisnąć i wyjdzie mniej pianki, która spokojnie wystarcza na umycie dłoni.
Zapach jest delikatny, słabo wyczuwalny, malinowy trochę chemiczny, ale trzeba przyłożyć piankę pod nos.
Pianka nie wysusza mocno rąk, bo jednak przy częstym jej stosowaniu przesusza. Ja lubię kremy do rąk, więc po prostu częściej ich używałam po myciu 😊
Pianka też dobrze myje pędzle do makijażu, z tym że trzeba je później dobrze wypłukać.
Myślałam, że taka opcja będzie wydajna, producent obiecuje 200 użyć, no nie wiem czy wyszło tyle, nie liczyłam, ale jakoś bardzo szybko zaczęła znikać.
Skończyła się i jako, że miałam tylko kremowy zapas mydła, wlałam, pianka szła ale bardzo mało, dolałam wody i całkiem sprawnie wychodzi pianka 😀

Skład:
Macie, używacie takich rozwiązań? Macie może inne zapachy? Jak one się sprawdzają, może pachną intensywniej?

Miłego wieczoru
Dorotxy

21 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze takiej pianki. Trochę szkoda zapachu. Oczekiwałabym wyraźnej, soczystej maliny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam takiego mydełka, ale uwielbiam takie dozowniki, które ze zwykłego mydła w płynie robią taką pianę :) Niby nic takiego, ale bardzo mi się to podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam dwa zapachy i tak średnio byłam zadowolona powiem szczerze/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie największą radochę miała córka ;))

      Usuń
  4. Nie pachną intensywniej, ja je lubię, ale po wielu opakowaniach mam ochotę na zmianę :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się podobała,ale była mało wydajna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pianka pianką, ale jakie słodkie tło <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze tych pianek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam tego produktu :) ale z miłą chęcią bym go przetestowała

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem niezmiernie ciekawa tej pianki! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wystarczy, że wlejesz tylko trochę mydła w płynie na dno opakowania i resztę dopełnisz wodą i będzie "pianka" jak ta lala :D Mi też ta malinowa słabo pachniała :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam tej pianki jeszcze, ale odkąd pojawiła się w sklepie to kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie niestety wszystkie produkty Palmolive są skreślone na starcie - moje dłonie po nich strasznie cierpią :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...