niedziela, 7 października 2018

Le Petit Marseillais Mleczko rozświetlające * Nivea Olejek w balsamie

Cześć wam 😊

Zużyłam dwa balsamy, które przywiozłam od Moniki 💙 dzięki niej mogłam te nowości przetestować, a zwłaszcza Nivea bardzo mnie kusiła, ciekawa byłam tego olejku....

Le Petit Marseillais Mleczko rozświetlające
Nivea Olejek w balsamie Kwiat pomarańczy i olejek awokado
od Producenta:
Le Petit Marseillais zaprasza Cię na rozświetlający rytuał pielęgnacji. Nawilżające mleczko do ciała zawiera drogocenne olejki i ekstrakty stanowiące prawdziwą esencję lata.
Dzięki drobinkom masy perłowej zawartych w wyjątkowym mleczku nawilżającym Le Petit Marseillais, skóra uzyskuje efekt cudownego rozświetlenia. Masa perłowa to naturalny pigment, który pozyskiwany jest z muszli pochodzących z Morza Śródziemnego. Opalizujące drobinki przepięknie odbijają światło, nadając skórze niezwykły blask.
Dzięki lekkiej konsystencji mleczko szybko się wchłania, dając Twojej skórze komfort nawilżenia aż do 24 godzin.


Olejek w Balsamie NIVEA Kwiat Pomarańczy i Olejek Awokado zapewnia Twojej skórze pielęgnację, o jakiej marzyłaś. Ten rozpieszczający zmysły, szybko wchłaniający się balsam zawiera drogocenny olejek awokado, a jego formuła pozostawi Twoją skórę głęboko nawilżoną przez wiele godzin. Lekka konsystencja balsamu nie pozostawia kłopotliwej, lepkiej warstwy i sprawia, że Twoja sucha skóra zyskuje naturalny, gładki, promienny wygląd. Energetyzujący, świeży zapach kwiatu pomarańczy obudzi Twoje zmysły. Stosuj do codziennej pielęgnacji i ciesz się gładką, nawilżoną skórą. Produkt przebadany dermatologicznie.
  • Zawiera cenny olejek awokado
  • Zapewnia głębokie, 24-godzinne nawilżenie
  • Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy
  • Przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej i normalnej
  • Zapewnia skórze gładki i promienny wygląd
ode Mnie: Oba balsamy mnie zainteresowały jako nowości, ale jakoś ze względu na zapasy się nie zdecydowałam. Kiedy Monika mi je dała, od razu wzięłam się za testy.
Moja skóra nie jest jakaś mega sucha, ale lubi dobre nawilżenie.

Nivea olejek w balsamie, w wygodnej butelce zamykanej na klik. Zużył się do końca, bez konieczności rozcinania go. 
Zapach ma całkiem przyjemny i delikatny, nie drażniący.
Dobrze się rozprowadza, szybko się wchłania. I teoretycznie powinno mocno nawilżać, jednak u mnie nie wytrzymuje 24h, jeśli użyje go na wieczór rano muszę zrobić powtórkę, bo u mnie słabo z tym nawilżeniem.


LPM to fajne opakowanie z pompką. Zapach również delikatny, przyjemny, perfumowany, taki kremowy, bardzo mi się podoba.
Ma w sobie delikatne drobinki, które się ładnie rozprowadzają, nie są wyczuwalne, ale za to skóra ładnie się mieni, co wam zaraz pokażę na zdjęciach poniżej.
Nie udało się zużyć do końca przy użyciu pompki, ok 2-3 cm od końca musiałam odwrócić butelkę i odkręcać pompkę i tak zużyłam, choć niestety na ściankach trochę zostało.





Jako, że żaden z nich nie nawilżał mojego ciała tak jak obiecywał producent, na noc nakładałam Nivea, a rano LPM. I wtedy było całkiem dobrze. 
Na moim opalonym ciele LPM ładnie się mienił i podkreślał opaleniznę.
Jeśli miałabym skusić się na ponowny zakup to wybrałabym LPM na lato :)

Żaden balsam mnie nie podrażnił, nie zrobił krzywdy. Skóra mi się pod nimi nie pociła, nie zostawiały tłustego filmu, ładnie się wchłaniały.


Skład:
LPM

Nivea - Aqua, Glycerin, Dicaprylyl Ether, Alcohol Denat., Glyceryl Stearate SE, Isopropyl Palmitate, Dimethicone, Carbomer, Sodium Cetearyl Sulfate, Sodium Hydroxide, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Limonene, Linalool, Citronellol, Benzyl Alcohol, Parfum



Używaliście któryś? Ja się u was sprawdziły? Może lepiej niż u mnie :)

Miłego wieczora
Dorotxy

5 komentarzy:

  1. Nie lubię produktów LPM. Miałam kilka, ale wszystkie były dla mnie bublami. Z Nivei miałam inny wariant zapachowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kilka próbek LPM i niby spoko, ale te drobinki trochę nie dla mnie - nieco mnie irytowały. Nivea jest WSZĘDZIE i zupełnie mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tobie, że ja tych drobinek nie czułam jakoś, bardzo delikatne i delikatnie widoczne. Nivea też mnie już nie kusi, bo nie dla mnie jednak ;)

      Usuń
  3. Moja nie wymagająca skóra ciała lubiła je :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...