poniedziałek, 19 października 2020

Clara Amane * Obawiam się ciebie

Cześć 😊

Kolejna książka przeczytana, właściwie to odmówiłam i miałam jej nie dostać, wszystko dlatego, że wydawnictwo Feniks ogłosiło nabór, a później nagle ogłosiło recenzentów z podziałem na książki papierowe i w pdf. Moje oczy nie są już najlepsze, unikam częstego siedzenia przed komputerem czy telefonem, dlatego jak zobaczyłam się na liście pdf napisałam maila (o co prosili w przypadku rezygnacji), ale coś nie pykło, nie wiem ktoś nie doczytał, nie wykreślił mnie z listy, nie wiem...., bo mail z książką jednak przyszedł.

Clara Amane

Obawiam się ciebie

Tył książki: Jako, że mam pdf, tyłu nie mam, więc zaczerpnę opis z Lubimyczytać.pl

Anna ambitna, młoda dziewczyna pół życia spędziła na Sycylii, jednak pewne wydarzenia zmusiły ją do ucieczki. Zamieszkała w Polsce i gdy już myślała, że ułożyła sobie życie, przeszłość dała o sobie znać. Czy ucieczka od miłości i próba zastąpienia ją nową to dobre rozwiązanie? Co ukrywa Anna i przed czym ucieka?
Obawiam się, że... Przeszłość nigdy nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Obawiam się ciebie to historia trudnej miłości i walki o szczęście. Kto wygra w tej nierównej potyczce?
Przekonajcie się sami, chyba że macie jakieś obawy.
Clara Amane początkująca autorka, która chciała stworzyć historię inną niż wszystkie. Czy stanęła na wysokości zadania? 

ode Mnie: Ania pracuje w uzdrowisku, jako masażystka, choć pomaga też w innych zabiegach. Wiele lat spędziła we Włoszech, gdzie poznała miłość swojego życia. Jednak teraz mieszka w Polsce i próbuje zapomnieć o przeszłości. Co się wydarzyło? Jak do tego doszło? Wszystkiego dowiecie się z książki.

Myślę, że jest to książka na jeden wieczór, ma nie całe 300 stron. Ja jednak przeczytałam ją na 3 razy, bo czytałam na komputerze. 

Na początku mnie nie wciągnęła, wręcz drażniła, jakbym czytałam pamiętnik młodej nastolatki, takie to sztywne było i drażniło mnie strasznie. Te dialogi, główna bohaterka taka sztywna, niewyraźna i ciągle przeklinająca, aż raziło. Może dlatego, że to debiut? No nie wiem, różne debiuty już czytałam ;) W każdym razie książka na szczęście się rozkręciła i to tak w połowie? I do końca już czytało się szybko i z zaciekawieniem, nawet nie zauważyłam jak przeczytałam 60 stron i za chwilę książka się skończyła.

Niestety okazało się, że to pierwsza część i nie znalazłam jeszcze informacji kiedy będzie kolejna część, bo ta skończyła się tak, że hej. I powiem wam, że już sobie wymyśliłam dalsza część, no bo jeśli tak by się stało jak na końcu, nie byłoby ciągu dalszego ;)

Książki nie miałam czytać, ale jednak cieszę się, że coś nie pykło i pomimo początku drażniącego, w konsekwencji ciekawie się rozkręciła i wciągnęła. Mam nadzieję, że druga część ukażę się w miarę szybko i będzie równie ciekawa i dobrze się czytałam jak druga połowa pierwszego tomu.

Miłego wieczoru, Dorotxy

4 komentarze:

  1. Czytałam o tej książce dzisiaj na Facebooku i również mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie zniechęcaj się początkiem ;) Później się rozkręca :)

      Usuń
  2. Jakos nie do końca przemawia ta książka do mnie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...