środa, 8 grudnia 2021

Nowości, paczki, zakupy, książki listopada 2021

Cześć 😊

Taki mam zabiegany i zestresowany grudzień, że zapomniałabym o nowościach poprzedniego miesiąca :) Część już zużyta, widzieliście w denku, część w użyciu. Teraz mało kupuje tych co muszą czekać na swoją kolej ;) Przynajmniej mocno staram się oprzeć pokusą :)

Lidl

Żeli p/p to mi ostatnio brakuje, zero zapasu, oba w użyciu. Niestety ten kremowy coś przedobrzony, więcej kremu jak żelu. Miałam inny zapach i był super, ten zużyje, ale już nie kupię, bo nie wiem czy spaprali tylko serię, którą kupiłam czy ogólnie taki jest. Poniżej maseczki, były  w dobrej cenie, to wzięłam :) zwłaszcza, że są fajne.

Avon


Żel p/p już zużyty, był świąteczny, ale za bardzo, ostry za bardzo, więcej się nie pokuszę ;) Balsam już miałam i je lubię, a woski wzięłam dwa różne. Miałam jedną kostkę Cotton i fajny, intensywny, wystarczy 1/4 ;) Krem do rąk już miałam, dlatego kupiłam kolejny.

Action

Poszłam po coś innego, wzięłam co innego ;) Ostatnią świąteczną maskę w płachcie, zestaw pielęgnacyjny i podkładkę, która się ślicznie mieni.

Hebe

Dermaglin lubię i dlatego wzięłam, ogólnie zakupy robiłam dla mamy, bo chciała krem, a ja sobie dobrałam maseczki, do darmowej wysyłki ;) Beauty of the city nie znam, ale też w promocji, to wzięłam na wypróbowanie.
Intima, bo moja się kończy. Krem do rąk, bo chciałam zobaczyć czy to to samo co balsam i chciałam krem na pompkę. Cóż uparłam się a ten był w promocji. Uzywam już go i jestem zadowolona. Ten zapach z La Rive chwalono, że podobny do Black opium, w którym się ostatnio zakochałam 💙 faktycznie podobny, ale delikatniejszy i słodszy, no ale co chcieć za niecałą dyszkę w promocji ;) na wiosnę będzie lżejszą wersją. Maseczek z Lirene nie znam, ale ten szampan i wino mnie zaciekawiły. 
Kolejny krem do rąk, chciałam inny zapach, ale już był niedostępny, oby kokos mnie nie zawiódł. Bielenda dwufazowa mi się sprawdziła, teraz wychodziła 2 w cenie 1, więc kupiłam. Nivea, bo taki mi w oko wpadł żel p/p, a tych nie mam w zapasach, więc jak wpadną w oko kupuję. Płatki kosmetyczne, bo akurat mam tonik nie w sprayu, ale jest fajny to mu wybaczam.

Rossmann

Świetny żel p/p jak na Isane, nie wysusza i jest przyjemnie kremowy, niestety już zużyłam, ale na pewno jeszcze go kupię, jeśli zajdę do tego sklepu. On nawet bez promocji nie jest szczególnie drogi.

Francuskie perfumy

Jedyny zakup Black week ;) Już kiedyś na nie patrzyłam, a teraz się skusiłam, bo przyjaciółka już miała i polecała. Rzeczywiście nie czuć alkoholu i takiego typowego zapachu dla inspiracji. Wzięłam Lady Million moją miłość i ostatnio wpadła mi próbka Naomi Campbell i ją też wzięłam. Zaczęłam używać i póki co jest ok.

Prezenty

Balsam od przyjaciółki, dołożyła mi do paczki, jak poprosiłam ją o kupno Zwierciadła z Floslek, była jeszcze kostka wosku, na którą się skusiłam z Avon.

Dodatki do gazet

Wspomniane wcześniej Zwierciadło z Floslek, jak mi przyjaciółka kupiła i wysłała, ja weszłam do salonu prasowego, gdzie bywam rzadko, a tam dostali egzemplarze z dodatkiem. Kupiłam dwa i kompletnie wyleciało mi z głowy jaki już do mnie jedzie i teraz mam dwa takie same ;) Nie zmarnuje się, mają długie daty, a może do kogoś powędruje, zobaczymy
Kolejna świetna okazja i dobra cena z gazetą, jak mogłam się oprzeć? Znów byłam w tamtym saloniku, jakiś dobrze zaopatrzony, chyba będę tam częściej. Były wszystkie 4, ale ja jedną odpuściłam. Też są długie daty.

Wizaż

Udało mi się dostać do testów Bourjois - baza pod podkład, puder i korektor. Niestety korektor jest za jasny, pojedzie do przyjaciółki.

Książki

Z księgarni TaniaKsiążka, już wszystkie przeczytałam i możecie zajrzeć do recenzji. Wszystkie były fajne i mogę polecić. Niebezpieczni mężczyźni, Lista niegrzecznych prezentów, Kiedy będziemy deszczem.

Te książki dostałam od autorki, mam do niej sentyment, bo czytałam dwie części włoskiego pożądania i bardzo mi się podobały, niedługo przeczytam trzecią, dziś się dowiedziałam :) Na zdjęciu Nie zapomnisz tych świąt, już przeczytałam, a Przez żołądek do... właśnie czytam.

Trochę tego jest, ale większość przeczytana i w użyciu, albo zużyta. Trochę jestem zawiedziona tym korektorem, szkoda, że go nie wypróbuje, ale jak go nałożyłam, to widać go było mocno, musiałam przykrywać i jakoś dało radę, ale on nie dla mnie.

A jak tam wasze nowości? Szalejecie czy tylko to co potrzeba?

Miłego wieczoru
Dorotxy

14 komentarzy:

  1. Ja ten żel z Avon bardzo polubiłam :) Już prawie kończymy.
    Przypomniałaś mi o maseczkach dermaglin, dawno nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam że Avon ma woski w ofercie. Maseczkę z Dermaglinu miałam nie raz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny zakupy. Również jestem wierna temu kosmetyki do higieny intymnej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ukochane maseczki kakaowe <3
    A z Floslek to akurat masz te produkty, których ja nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mamy różne, twoich nie udało mi się dostać

      Usuń
  5. Chciałam kupić te maski Vianka, ale już nie było :( Ale te beauty in the city będą moje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poszłam w punkt, gdzie ostatnio znalazłam po czasie Floslek i o dziwo były wszystkie, ale wzięłam tylko 3 ;)

      Usuń
  6. Oj, ja poszalałam. ;) Krem maskę do rąk z Eveline pamiętam, bardzo lubiłam. Ciekawi mnie seria Always Fabulous Bourjois.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciekawa, choć nie mogłam przetestować korektora

      Usuń
  7. Że też nie ogarnęłam że w zwierciadle takie do da były...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...