Cześć Wam 😊
Zrobiło się ciepełko, dlatego czas przerzucić się na krem z filtrem, a napisać Wam o kremie, który skończyłam. Krem przywiozłam z Meet Beauty, ale w zeszłym roku ;) Tak, zeszło mi trochę zanim go zaczęłam używać, za to o pierwszym kremie już Wam pisałam, a ten postanowiłam zostawić na po zimie, ze względu na konsystencję
Soraya, Ideal Beauty
Lekki hydro-krem
od Producenta:
Hydro-krem zawiera 80% wody w każdym słoiczku, co nadaje im wyjątkowo lekką, żelową konsystencję i sprawia, że błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej, lepkiej powłoki na skórze. Dlatego stanowią idealną pielęgnację pod makijaż.
Unikalna formuła hydro-kremów zatrzymuje wodę w skórze do 6 godzin gwarantując efekt miękkiej i gładkiej skóry na dłużej.
Hydro block complex z kwasem hialuronowym natychmiast nawilża i wygładza, dzięki czemu twoja cera już od pierwszego użycia wygląda atrakcyjniej.
MATT24 zapewnia skórze długotrwały efekt matowej skóry.
ode Mnie: Krem w szklanym słoiczku z plastikową zakrętką, w środku zabezpieczone sreberkiem. Dodatkowo słoiczek został zapakowany w kartonik, ofoliowany.
Konsystencja żelowa, dobrze rozprowadza się na twarzy, rzeczywiście szybko wchłania. Dobrze współgra z podkładem czy samym pudrem.
Na wiosnę - lato moja skóra bardziej się tłuści, ale ten krem dość długo dawał radę ( ok 2-3h) żebym się nie świeciła jakoś mocno, więc jestem z takiego wyniku zadowolona.
Skóra jest nawilżona, odświeżona. Krem żadnej krzywdy mi nie zrobił, z przyjemnością zużyłam całe opakowanie.
Zapach delikatny, czuć go lekko tylko przy nakładaniu.
Opakowanie tradycyjne 50ml, a jednak bardzo wydajne, wcale nie trzeba za dużo go kłaść, jeśli przesadzimy trochę dłużej się będzie wchłaniał.
Kolor kremu to taki blady zielony, który ciężko uchwycić na zdjęciu
Jak dla mnie producent spełnił swoje obietnice i mogę go spokojnie polecić :)
Skład:
Mieliście okazję używać tego kremu-żelu? Jak się u Was sprawdził?
Miłego wieczoru
Dorotxy
poniedziałek, 21 maja 2018
14 komentarzy:
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja nie sięgam po tego typu kremy :)
OdpowiedzUsuńJa pewnie też nie zwróciłabym na niego uwagi, ale skoro dostałam to cieszę się, że jednak go użyłam :)
UsuńNie miałam, ale też dawno ich pielęgnacji nie miałam, choć obecnie zużywam podkład :P
OdpowiedzUsuńJa dostałam na MB i cieszę się, że mogłam je użyć :)
UsuńMam go i byłam zaskoczona, ze mimo żelowej konsystencji dobrze nawilża. Niestety pogorszył mi stan skóry.
OdpowiedzUsuńTeż mnie miło zaskoczył, mnie krzywdy nie zrobił, nie fajnie, że Tobie tak :(
UsuńCałe wieki nie stosowałam produktów tej marki. Coś mam w zapasach, ale jakoś notorycznie sięgam po coś innego.
OdpowiedzUsuńJa zużywam zapasy, więc się w końcu do niego dokopałam ;))
UsuńTego kremu nie miałam, ale miałam inny i mi nie podpasował
OdpowiedzUsuńMiałam dwa i oba były fajne, a kiedyś kiedyś używałam częściej ;)
UsuńKorzystałam z niego jakiś rok temu. Miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że też byłaś z niego zadowolona :)
UsuńUżywałam hydro-kremu Soraya, ale niebieskiego. Też go lubię.
OdpowiedzUsuńFajna ta seria :)
Usuń