Cześć 😊
Czas leci i już tydzień minął od mojego długiego weekendu w Warszawie i okolicach 😀 Dziękuję dziewczyny za gościnę 💙 Początek weekendu to wyjazd do Nadarzyna na Targi Beauty Days a przy nich spotkanie blogerek Beauty Days Bloggers. Dziś zapraszam was na krótką relację z tego wydarzenia, krótką, bo byłam tylko jednego dnia, za to będzie trochę zdjęć a także poczynione tam zakupy i to co dostałam :)
W Nadarzynie byłyśmy dość wcześnie, autobus nie był napchany jak dwa lata temu ;) kto pamięta ;)
Targi kosmetyczne i fryzjerskie, były też ślubne, ale o nich dowiedziałam się później... Było 500 wystawców i nie wszystkich udało się odwiedzić :)
Pokaże wam tylko kilka stoisk i to co dostałam od organizatorów.
Jak widzicie dostałam kilka drobiazgów, nie ze wszystkiego skorzystam, więc szykujcie się na rozdanie ;) To pod słoiczkiem to maska w płachcie, jest mleczko do twarzy, mydełko, rzęsy....
Kolejny przystanek to stoisko Ambasadorki kosmetycznej, która zapraszała do siebie i też miała uszykowane upominki
Kolejne stanowisko widzieliście już na insta story, bo o to firma PureHeals prosiła i rozdawała maseczki :) Firma mi nie znana, nic jeszcze nie używałam, więc fajnie będzie wypróbować.
Ecocera też miała swoje stanowisko, bardzo fajny pomysł z tym dużym opakowaniem ;) Ja poprosiłam o próbki dwóch nowości, bo jak poprzednio poprosiłam to wybrałam ryżowy, bo z próbki mi się sprawdził i mam nadzieje, że nowości też będą fajne.
Na stoisku Sylveco skusiłam się na kosmetyki polecane przez przyjaciółkę, Majka jak by co będzie na ciebie 😂 Pomadka była w prezencie
Na stoisku Ministerstwo dobrego mydła, pani podarowała nam po paczuszce do podziału na dwie ;) I mam to:
Bartos - ich znam z innej imprezy i mam krem, który właśnie zaczęłam używać. A teraz będę poznawać ich kolejną nowość, którą są kokony jedwabnika do peelingu twarzy. Szybka decyzja i kupiłyśmy opakowanie do podziału ;)
Tak, opakowanie pełne, jeszcze przed podziałem ;) Zdjęcie robione jeszcze na miejscu ;)
Była jeszcze mini drogeria Vica, w której kupiłam wielki żel pod prysznic i nawilżającą mgiełkę do twarzy z gratisowym micelem. Jakoś nie wybrałam tyle produktów by móc dostać jeden za 1gr ;)
Naturalne włoskie kosmetyki Erboristica było ciężko znaleźć, panie bardzo miłe, dużo opowiadały i zachwalały żele i balsamy, każda tubka 100ml za 5zł Skusiłam się na komplet kokosowy i na lawendowy balsam. Zobaczymy co to za cuda ;)
Mam jeszcze próbki kremu siarczkowego od Sulphur, jestem ich ciekawa, ale nie zdecydowałam się na zakup, może następnym razem,...
No i jeszcze jedno ważne dla mnie, w końcu udało mi się zapisać jako dawca szpiku, fajnie, że takie stoisko DKMS znalazło się na targach i mogłam na spokojnie porozmawiać z miłą panią, która tłumaczyła co i jak, zawsze to lepiej na żywo niż przez internety. A od dawna chciałam to zrobić....
I to już koniec, to nie był mój pierwszy raz na targach, ale pierwszy na Beauty Days Blogger :) Miło wspominam ten czas i to, że byłam w towarzystwie sprawdzonych przyjaciółek 💙
Oczywiście powoli będą pojawiać się recenzje wybranych kosmetyków, co was ciekawi najbardziej?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Szacun za DKMS! ja też powinnam to zrobić...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że polecane przeze mnie Sylveco Ci posłużą :D Peeling mega słodko pachnie a żel rumiankowy śmierdzi :D ale są fajne :D
Za długo się zbierałam i super, że byli na miejscu :)
UsuńMusiało być super :)
OdpowiedzUsuńByło :)
UsuńŚwietna impreza i wcale się nie dziwię, że nie wszystkie stoiska udało się odwiedzić :D. Ciekawią mnie te kokony :P
OdpowiedzUsuńNas też ciekawiły, stąd decyzja zakupu i podziału :)
UsuńWidać że było fajnie, szkoda że nie mogłam pojechać :)
OdpowiedzUsuńTak, w dobrym towarzystwie czas dobrze płynie :)
UsuńTakie inicjatywy, to zawsze świetna sprawa. 😊
OdpowiedzUsuńTak fajne spotkania z przyjaciółkami i innymi blogerami :)
UsuńBardzo żałuję, że nie mogłam przyjechać do Warszawy.
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa....może za rok się uda :)
UsuńSuper, fajnie, że wyjazd udany :)
OdpowiedzUsuńTak, było super!!! :)
OdpowiedzUsuń