piątek, 6 czerwca 2025

Kosmetyczne wykończenia maja 2025

Cześć ☀️ 

Oj dawno mnie tu nie było, zadziało się tyle, że czas mi się skurczył i siły.... Mam nadzieję, że będzie już spokojnie, bo mam sporo Wam do opisania 😁

Żel p/p - przyjemnie pachnie, nie wysusza, jest ok

Ziaja Intima - ulubieniec 

Seyo Żel p/p - od razu mnie nie miło zaskoczył, no pompka nie chciała się otworzyć i musiałam szukać korka zastępczego 🙄 ogólnie nie wysusza, fajnie pachnie, zapach fajnie unosi się w łazience, być może jeszcze kupię jak będę kiedyś w okolicy Natury 

Apart Żel p/p - ulubiony, ale niestety chyba będzie wycofany w Rossmannie....
Cien Pianka do mycia rąk - świetna, nie wysusza jak mydło w płynie, świetny zapach, spokojnie jeden klik wystarcza, by dobrze umyć ręce 

Cottage Żel p/p - malinowy i cytrynowy, to dwa fajne zapachy, nie wysuszają, poręczne opakowania, dobrze się pienią

By bio Żel p/p - taki sobie, bez większego szału, nie wysusza, ale dziwny, bez sensu, że jest z drobinkami, bo o tak to wszystko spływa z ciała 
Palette Farba do włosów - skusiłam się, ale kolor wyszedł całkiem inny, mam jeszcze jedną w podobnym kolorze, więc pewnie znów się rozczaruje, tak to jest jak kod mogę się zdecydować na odcień i biorę dwa podobne 🤣

Plex Care Odżywka do włosów - była, zużyłam, ale z moimi włosami się nie polubiła, więc więcej nie kupię 

Only bio Płukanka do włosów - oj na pewno już ich nie kupi, ta jest drugą, innego koloru i nadal lipa, jakieś marne pasemka zostają, pomimo używania maski dedykowanej

Isana Suchy szampon - lubię, działa jak powinien, to moje kolejne opakowanie i zapewne nie ostatnie 

Crazy hair Wcierka do włosów - jest ok, ale nie wiem czy chce ja znów, nie widziałam dużej różnicy przed i po

Tołpa Odżywka do włosów - prawie starczyła na raz, była ok
Isana Szampon do włosów - dwa ulubione, ale nie widzę teraz tego żółtego 😔mam nadzieję, że wróci 

Isana Szampon do włosów blond - jest ok, można użyć, ale też nie widzę dużego działania, nie wiem czy kupię znów 

Barwa Szampon do włosów - ulubieniec 

Miya Szampon do włosów - kupiony na wyprzedaży, jest świetny, wydajny bardzo, dobrze myje włosy, przyjemnie pachnie, kupię znów 
Uzdrovisco Krem do rąk - był ok, ale do przesuszonych dłoni, słabo wypada

Avon Imari Balsam do ciała - przyjemny, lekki balsam

Soraya Balsam do ciała - bardzo fajny, dobrze nawilża, rozprowadza się bez problemu i szybko wchłania
Gabriela Sabatini - mój ulubiony zapach od lat :)

Avon Mgiełka do ciała - nie podobał mi się zapach na sobie, ale jako odświeżacz powietrza był bardzo dobry :)

Lovely Puder brzoskwiniowy - mój ulubiony i znów go kupię

Bobby Brown Tusz do rzęs - jakoś mocno mnie nie powalił, szybko zaczął mi sklejać rzęsy

Maska w płachcie do twarzy - była całkiem fajna, trochę się lepiła, ale dość szybko wchłonęła

Maska do stóp - jakoś nie do końca mnie przekonała, dawała dziwne wrażenie pieczenia, a działanie słabe, mam jeszcze jedną, zużyje i sprawdzę czy tak samo czuje 

Niuqi  Oczyszczający mus do mycia twarzy - bez szału, nie wiem skąd pomysł nazwania tego musem... jestem na nie

Ziaja Tonik ogórkowy - powrót po latach, nadal jest ok i nie żałuje, że kupiłam, miło było znów go używać, może kiedyś znów kupię

Biolaven Żel do mycia twarzy - już przy drugim opakowaniu tak zapach mnie nie męczył, ale raczej już nie kupię

Yves Rocher Płyn micelarny - był w porządku, dobrze zmywał, nie podrażniał

Lirene Krem do twarzy - kiedyś już go miała i był fajny, dlatego skusiłam się znów i nie żałuje, nadal dobrze na mnie działa

Dermofuture Krem ze śluzem ślimaka - fajny, lubiłam go, bo już kiedyś miałam, pewnie znów kupię za jakiś czas :) lubię ten składnik w kosmetykach

Avon Anew Krem po oczy - dwie próbki, całkiem przyjemny krem, nawilżał


Oriflame Krem do twarzy - próbka na raz, przyjemne, pozytywne pierwsze wrażenie

Mydła w kostce, te które lubię i kupuję najczęściej.

Jak Wasze zużycia?

Miłego weekendowania
Dorotxy

5 komentarzy:

  1. Ja również jestem wierna temu żelowi do higieny intymne. Bardzo go lubię. I równie chętnie sięgam po kosmetyki marki Isana

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne spore denko! Znam szampon Isana zielony i bardzo lubię. Ten żółty widziałam zdaje się na wyprzedaży, więc wycofują lub zmieniają opakowanie. Ten żel z natury też już chyba jest niedostępny - kiedyś był na wyprzedaży, a teraz na gazetce widziałam jakąś nową limitkę chyba kwiatową. Miałam też wcierkę crazy hair - nie pamiętam jej dokładnie, więc chyba szału nie było. Coś kojarzę, że taka bardziej nawilżająca była. Do twarzy znam żel biolaven - z tego co kojarze był spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ziaja płyn do higieny intymnej to produkt, który lubię. A Cottage malinowy mam w zapasach

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne zużycia, a co najprzyjemniejsze - tak liczne ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...