W zeszłym tygodniu dostałam książkę od wydawnictwa Lucky do recenzji, i pomimo, że mam więcej czasu jakoś nie było nam po drodze. Zostawiłam ją na weekend, jednak wczoraj obudziłam się z tak potwornym bólem głowy, że zszedł na oczy i jedyne co mogłam zrobić to je zamknąć i odpoczywać. Także niedziela nie zapowiadała się ani miło, ani czytelniczo.... Na szczęście popołudniu było lepiej i w nią wsiąknęłam i skończyłam, dlatego dziś kilka słów o niej.....Jednak sił na włączenie kompa już nie miałam, dlatego post dopiero dzisiaj :)
Teresa Monika Rudzka
Ona przyszła ostatnia
Tył książki:
Na początku trochę namieszało mi wypisanie najważniejszych osób, uważam, że było to nie potrzebne, zwłaszcza, że w treści i tak było pisane kto kim jest :) Mi to przeszkodziło, ale ktoś może być z tego zadowolony.
Na początku książka mnie nie wciągnęła, po przeczytaniu kilkunastu stron odłożyłam, jakoś zakręcone było dla mnie ;) Jednak wczoraj jak już ją zaczęłam to i skończyłam, wciągnęła mnie, no i jak czyta się ją w ciągu to można spokojnie zorientować się kto jest kim, i zapamiętać nazwiska.
Największą rolę odgrywają dwaj policjanci i Remedios, znana lekarka i pisarka, która im pomaga i to ona znalazła Józefa Mulawe, nieżyjącego....
Przesłuchania trwają, poznajemy nowe osoby, nowych podejrzanych. Wydaje się, że przyjaźni w tym środowisku nie ma, są tu i wydawcy, i autorzy książek, a nawet blogerka....
Powiem Wam, że długo nie wiedziałam kto zabił, jednak coś mnie tknęło przy poznawaniu jednej osoby, już wiedziałam, że to ona, choć przez moment pomyślałam, że może to być inna osoba.....też miałaby powód, zresztą tam każdy miałby powód, choć większości zależałoby bardziej żeby on żył. Mulawa był przystojnym wydawcą, ale nieźle chachmęcił i nie był lubiany.
Autorka napisała mi, że jest to lekki kryminał na lato i ja się z nią całkowicie zgadzam i jeśli lubicie tajemnice i kryminały to Wam polecam na lato :)
Miłego wieczoru
Dorotxy
Bardzo lubię tego typu książki, tylko gdyby ktoś mi w pakiecie jeszcze trochę czasu dał :P. Ostatnio mi go brakuje :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam trochę czasu więcej, staram się by więcej na książkę było :)
UsuńMogłabym się z nią polubić :D
OdpowiedzUsuńZostawić Ci? :)
UsuńLubie kryminały bardzo, zaciekawiła mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję. :)
Ja chciałam sobie od nich zrobić przerwę a jakoś same wpadają mi w ręce :))
UsuńCzytałam- i nawet wciąga, ale początek nudnawy to fakt
OdpowiedzUsuńPrzeważnie początki mnie nie wciągają, a później nie wiedzieć kiedy nie mogę się oderwać od książki :))
Usuń