Kontynuując moje posty o kolorówce, dziś o paletce do powiek, którą przywiozłam we wrześniu z Influencer About Beauty. Na pierwszy rzut oka moje kolory i bardzo byłam ich ciekawa? Jak było w użyciu? To wam zaraz opowiem, ale wszystko po kolei :)
Physicians Formula
Paletka cieni do powiek Classic Nude
od Producenta:
ode Mnie: Firmy wcześniej nie znałam, więc fajnie, że mogłam wypróbować cienie na początek :)
Lubię brązy, więc wzięłam się za testowanie.
Paletka jest zabezpieczona taśmą, widać jeśli ktoś otwierał i macał ;)
Niestety pigmentacja nie zachwyca, mało tego, kolor najciemniejszy, wydawać by się mogło, że będzie fajny do wykończenia makijażu, ale niestety jest tak słaby, że go nie widać na powiece, poza tym tak stwardniał, że ciężko się go nakłada.
Jedyne kolory, które używam łącząc je z innymi cieniami to te jasne dwa u góry.
Niestety paletka mnie rozczarowała. Szkoda, bo zapowiadała się fajnie.
Długo się nie utrzymują, pomimo, że nakładam bazę na powieki, dość szybko z nich znikają.
Miałam chęć na inne kosmetyki tej firmy, na początek szminkę, ale jakoś się po tej paletce zniechęciłam.
Mieliście okazję używać kosmetyków tej firmy? Jakie macie odczucia?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Też mam ten wariant. W opakowaniu myślałam, że będzie spoko, ale na oku rzeczywiście wypada gorzej. Już wolę znacznie tańsze palety Sensique, Miyo czy My Secret.
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje, to są takie moje kolorki. 😊
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie jestem z niej zadowolona, kolory prawie zniknęły przy rozcieraniu, mimo używania bazy pod cienie :)
OdpowiedzUsuńMiałam tusz i jestem bardzo zadowolona do tego stopnia, że kupiłam dwa inne tej firmy
OdpowiedzUsuńŁAdna taka delikatna :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że słaby pigment bo fajne kolory.
OdpowiedzUsuńKolorki ładne. Szkoda, że pigmentacja nie jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą paletkę cieni i mam do niej mieszane uczucia :(
OdpowiedzUsuń