Cześć 📘📖
Skończyłam 4 i 5 część serii mazurskiej, więc będzie dziś o obu. Miało być dwa dni temu, ale miałam problem z dodawaniem zdjęć.... Też mieliście problem z blogerem?
ode Mnie: Jest to czwarty tom serii mazurskiej. Jednak w tym tomie poznajemy nowych bohaterów i miejsce akcji też jest nowe. Jednak bohaterowie poprzednich tomów też się pojawiają w ciekawym momencie.
Jak to u autorki, nowi bohaterowie też mają swoją lepszą i gorszą przeszłość, jednak przyszłość mogą kreować sami, wystarczy tylko jakiś mądry bodziec od drugiej osoby.
Nowi bohaterowie to Natalia, która podjęła nagłą i spontaniczną decyzję, spakowała swój dobytek do walizki i wyruszyła gdzie ją oczy poniosą. Awaria autobusu i znalazła się w dworku Jadwigi, która przyjęła ją bardzo serdecznie.... i tak zaczynają się jej spokojniejsze dni....do czasu aż przyjedzie Damian z Alą, będzie się działo ;)
Książka lekka, dobrze i szybko się ją czyta.Miło, że pojawia się ferajna z poprzednich tomów. Dużo ciepłych i mądrych słów, ciekawy krajobraz (działa wyobraźnia) świeże owoce z ogródka....i się rozmarzyłam i już ciekawa jestem jak zakończy się ta opowieść w piątym i ostatnim tomie.
Tom 5 ostatni, ale czy na pewno? Zakończenie sugeruje kontynuacje ;)
Ten tom czyta się szybko, u mnie dwa wieczory.
Nie spodziewałam się, że wątek Natalii i Damiana tak się potoczy, że on tak się zachowa, upadnie i nie będzie chciał się podnieść tylko brnąć w zło dalej.... Natalia prawie się zadręczyła, ale pomógł jej pies i choć on odszedł, to zostało coś po nim, co zajęło jej głowę i ręce i mogła już tak nie myśleć o złym losie.
Pojawiają się oczywiście już znani z poprzednich części, rodziny powiększone ;) Oczywiście pokazują się nowe osoby, ale na chwilę, choć myślę, że o jednej w kolejnej części by coś było....ale pytanie czy autorka napiszę kolejną.....
Ja wam polecam tą serię, jest ciekawa, zajmująca i szybko wchodząca, że się tak wyrażę ;) A może seria jest już za wami? Komu się podobała, a komu jednak nie?
Tej serii nie znam, choć swego czasu często sięgałam po książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam :)
OdpowiedzUsuń