I znów pada....wszystko przez klasę mojej córki, bo robili zaklinacze deszczu....wyobrażacie sobie jak oni w klasie z tym szaleli 😂 no i leje....
No, ale dziś o kremie, który właśnie zdenkowałam. Tyle dobrego od dłuższego czasu czytam o Bielendzie, że jak trafiła się dobra promocja zaopatrzyłam się w dwa i o jednym z nich poczytacie poniżej.
Bielenda Algi Morskie
Krem odżywczy do twarzy
od Producenta:
ode Mnie: Krem znajdziecie w szklanym opakowaniu z plastikową nakrętką, zabezpieczony sreberkiem. Dodatkowo zapakowany w ofoliowany kartonik, zapakowany w tyle warstw, że odstrasza macantów, przynajmniej mam taką nadzieję :)
Krem ma idealną konsystencję, ani nie za rzadka, ani nie zbita, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie zostawia filtra. Świetnie współgra z podkładem. Całość trzyma się dobrze i buzia długo się nie świeci, nie pamiętam ile dokładnie godzin, ale na pewno dłużej niż 3-4h.
Nie uczulił mnie, nie zapchał, nie spowodował żadnego wysypu.
Dobrze nawilżył, odżywił, pomógł mi w przesuszonej buzi w mrozy.
Można go używać na dzień i na noc, ja używałam głównie na dzień, w mrozy zdarzyło mi się nałożyć na noc na serum. Z mezo serum też dobrze współgra.
Skład:
Nie zawiodłam się na Bielendzie, dołączam się do pozytywnych opinii. Krem był świetny, producent spełnił swoje obietnice, czego chcieć więcej?
Mimo, że jest do całorocznej pielęgnacji u mnie świetnie sprawdził się zimą a latem już musiałby mieć wysokie filtry wtedy bym się nad nim zastanowiła ;)
Lubicie Bielendę? Mieliście ten krem, również Wam przypadł go gustu?
Miłego wieczoru
Dorotxy
mi pasował jak okrem do rąk ;p
OdpowiedzUsuńTak też można ;)
UsuńMam z tej serii bodajże krem nawilżający, ale na razie czeka w zapasach :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze krem-żel w zapasach :)
UsuńMam krem z tej serii i niestety nie jestem z niego zadowolona...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdził...
UsuńŻeby nie to, że planuję wprowadzać stopniowo naturalną pielęgnację, a ten krem do naturalnych nie należy, to bym po niego sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńz tej firmy znam tylko olejek do demakijazu:)
OdpowiedzUsuńLubię tą serię.
OdpowiedzUsuńJa póki co miałam micel i krem :)
UsuńZ tej serii znam jedynie mleczny olejek do ciała i bardzo go lubiłam :) Myślę, że i krem mogłabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńMleczka jeszcze nie miałam....
UsuńUwielbiam kosmetyki z bielendy zawsze mam w łazience ich serum i tonik :)
OdpowiedzUsuńToniku jeszcze nie miałam...
UsuńNie miałam tego kremu, bardzo chętnie bym go przetestowala
OdpowiedzUsuńLubiłam go :) a ten co ciała ciągle na Ciebie czeka w mojej torbie :D
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńNie miałam go ...
OdpowiedzUsuńWarty spróbowania :)
UsuńZ tej serii nie miałam jeszcze żadnego produktu. Generalnie bardzo lubię produkty z Bielendy. Obecnie testuję serię różaną :)
OdpowiedzUsuńmam balsam z tej serii, fajnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńbielenda ostatnio zaskakuje:)
OdpowiedzUsuńBielendę bardzo lubię, ale tej serii jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń