Witajcie :)))
Zima się kończy i choć ją bardzo lubię to w tym roku przysporzyła mi trochę problemów i cieszę się już na wiosnę. Wiecie, że bardzo lubię kremy do rąk, a tej zimy szczególnie były mi potrzebne, moje dłonie były wysuszone strasznie, teraz już dochodzą do siebie.
Jak otworzyli u mnie Hebe postanowiłam jeden z nich wypróbować, wybrałam niebieski, bo kocham ten kolor ;) a różowy dostałam w boxie i mogę teraz je porównać.
Evree Kremy do rąk
Głęboko nawilżający i Odżywczy
od Producenta:
krem głęboko nawilżający
krem odżywczy
ode Mnie: Kremy w wygodnych tubach, po 100ml zamykanych na klik. Podoba mi się, że kremy różnią się kolorami, przez co łatwo je odróżnić.
Konsystencja kremu luźniejsza jest w nawilżającym, jest lżejsza, na bardziej suche dłonie sprawdza się lepiej odżywczy.
Po nałożeniu pozostaje lekki filtr i małe uczucie lepkości w nawilżającym, lecz wszystko wchłania się po dłuższej chwili. Za to odżywczy wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia uczucia lepkości.
Zapach przyjemny, kremowy, nie drażniący w różowym, a niebieski taki bardziej kwiatowy, długo się utrzymuje co czasem mnie drażniło ;)
Na moje wysuszone dłonie najlepiej sprawdzał się odżywczy, choć jak mi się skończył nawilżający też dawał radę, ale on na mniejsze przesuszenia i będzie dobry na wiosnę gdzie już nie potrzebuję silniejszego kremu.
Skład:
nawilżający
odżywczy
Polubiłam oba kremy, choć różowy wydaje mi się cięższy i na zimę. Na pewno jedne z fajniejszych kremów, do których chętnie wrócę.
Mieliście któryś z nich? Równie zadowoleni jesteście?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Miałam odżywczy - uratował moje dłonie już nie raz :)
OdpowiedzUsuńTak w tym jest świetny :)
UsuńMiałam kiedyś niebieski - dobrze go wspominam, jednak dla mnie hitem na przesuszoną skórę dłoni pozostaje czerwony Garnier.
OdpowiedzUsuńGarniera dawno nie miałam....
UsuńNie miałam,ale różowy treściwszy bym wolała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie znam tych kremów, choć kiedyś chciałam wypróbować różowy ;)
OdpowiedzUsuńLubię ten różowy
OdpowiedzUsuńSama znam czerwony - który kończę właśnie i biały - zaczynam :D Czerwony bardzo lubiłam, myślę że sama zrobię własnie porównanie niedługo tych 2 wersji. Twoich nie miałam, ale pewnie kupię jak skończę biały :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie skończę na tych dwóch, czerwony mam w planach kupić :)
UsuńWybrałabym różowy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tych kremów.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale na nie akurat bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja również nie miałam tych kremów, ale nie wykluczam, że to się zmieni, bo kremy do rąk stosuję niemal nałogowo :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty z kremami.....
UsuńKiedyś miałam okazję używać, ale nie spisały się jakoś świetnie, by ponownie po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńJa właśnie kupiłam czerwony i zobaczymy czy też fajny :)
UsuńWiele osób chwali ten czerwony :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego Evree.
OdpowiedzUsuńRóżowy krem to u mnie strzał w dziesiątkę ;)
OdpowiedzUsuń