Ostatnio dostałam do testów masło do ciała z Wizażu, szczerze, nie spodziewałam się, bo choć się zgłaszam do wybranych akcji, bardzo rzadko mnie wybierają..... Wszelkie mazidła kocham, pokaże wam niedługo jakie inne mazidła dostałam od przyjaciółek :)
Jednak dziś o maśle, tym konkretnym, przy którym powinnam się zrelaksować, jak w spa ;)
Oriflame
Swedish Spa * Masło do ciała
od Producenta: Bogate, kremowe masło do ciała, wzbogacone olejkiem kokosowym, ze słodkich migdałów oraz canola, a także masłem shea - zawiera dwa razy więcej substancji nawilżających niż standardowy krem do ciała Oriflame. Wodny zapach pomaga ukoić zmysły, pozostawiając uczucie głębokiego odprężenia. Nietłusty, szybko się wchłania.
O Swedish Spa - Czas, który mamy tylko dla siebie, jest bardzo cenny - to chwile ożywienia zmysłów. Bliskość natury, relaksująca ciało i umysł - oto szwedzki sposób na dobre samopoczucie. Seria Swedish Spa pozwoli ci czerpać natchnienie z natury w domowym zaciszu. Dla wewnętrznego spokoju i zewnętrznego blasku.
ode Mnie: Jak widzicie na zdjęciach masło zapakowane zostało w pudełko i zabezpieczone sreberkiem. Lubię takie opakowania, bo są wygodne i można do końca spokojnie zużyć kosmetyk. Po otwarciu pudełka i zerwaniu zabezpieczenia moim oczom ukazało się coś takiego
Niebieskie masło, trochę ciemniejsze niż na zdjęciu, trochę mnie to zniechęciło, ale zapach...mmm super jest. Producent napisał, że zapach wodny, nie do końca wiem jak to zinterpretować, ale fakt czuć takie wodne zielsko, w pozytywnym znaczeniu. Zapach, którego się nie spodziewałam, ale bardzo mi się spodobał, taki odprężający, zmysłowy, uspokajający. Bałam się, że mnie od niego odrzuci, a ja się w nim zakochałam ;)
Konsystencja lekka, nie za gęsta, dobrze rozprowadza się na ciele, nie barwi ciała na niebiesko. Szybko się wchłania i dobrze nawilża ciało. Wchłania się całkowicie, nie zostawia tłustego filmu na ciele. Nawilża na długo.
Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to masło, tak bardzo, że aż mi smutno, że dobiłam dna i dziś się skończyło.... chętnie jeszcze do niego wrócę
Skład: AQUA, GLYCERIN, COCOS NUCIFERA OIL, ISOPROPYL MYRISTATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, GLYCERYL STEARATE CITRATE, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, CERA ALBA, STEARIC ACID, SODIUM POLYACRYLATE, PALMITIC ACID, PARFUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, BENZYL SALICYLATE, PROPYLPARABEN, GERANIOL, ARACHIDIC ACID, LAURIC ACID, MYRISTIC ACID, LIMONENE, CORALLINA OFFICINALIS EXTRACT, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CANOLA OIL, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, CITRIC ACID, CI 16035, CI 42090
Mieliście okazje używać tego masła? Lubicie kosmetyki Oriflame? Ja lubię czasem coś zamówić i poużywać :) Macie może jakiegoś ulubieńca tej firmy?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Tak, miałam okazję poznać tę serię ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też jesteś zadowolona z niej :)
UsuńPodoba mi się ten zapach a i działanie jest fajne
OdpowiedzUsuńTak zapach o dziwo przyjemny :)
UsuńNie miałam okazji jeszcze używać, ale już mi się podoba, za zapach, długie nawilżenie i to, że nie pozostawia tłustego filmu.
OdpowiedzUsuńPolecam, skuś się ;)
UsuńCzytałam już pozytywne opinie o tym masełku :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńMasełka, czyli to co lubisz ;) dobrze, że się sprawdziło
OdpowiedzUsuńDokładnie, fajnie, że pamiętasz :*
UsuńNie miałam, ale nadal nie lubię mazideł do ciała :P
OdpowiedzUsuńHihi z tej serii jest też peeling ale ja wolałam masło ;)
UsuńLubię masła do ciała, a to bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam je przetestować, i gdyby nie zapasy kupiłabym kolejne opakowanie :)
Usuńolej kokosowy tak wysoko w składzie ? szok! pozytywne zaskoczenie ;)
OdpowiedzUsuńNo mnie też pozytywnie zaskoczyło :)
Usuń