wtorek, 23 października 2018

Tove Alsterdal * Kobiety na plaży

Cześć wam 😊

Ostatnimi czasy miałam mało czasu na książkę, a teraz zebrały mi się dwie, ale dziś o jednej, drugą dopiero kończę. Dzisiejsza to wypożyczona spontanicznie w bibliotece, po poleceniu przez kogoś na jednej z grup książkowych na fb. Czytanie szło mi opornie, bo nie miałam kompletnie czasu, a później jak już mnie wciągnęła, to szukałam wymówek byle tylko móc ją trochę więcej przeczytać :)

Tove Alsterdal
Kobiety na plaży
Tył książki:
ode Mnie: Jak już pisałam, książka mnie na początku nie wciągnęła, zaczęła się historia jednej z kobiet i nagle urwała..... oczywiście później jej wątek też jest dokończony. Jednak autor rozpisuje się głównie o jednej bohaterce, bardzo szeroko. To ona doświadczy dużej tragedii i jej losy powiążą się z innymi kobietami....
Choć sądziłam, że tytułowe trzy kobiety całkiem inaczej splączą swój los ze sobą, to jednak książka jest tak ciekawie napisana, że mnie nie rozczarowała.
Jak już miałam więcej czasu to czytałam ją szybko, i co jest w niej fajne, to to, że nie mogę do końca przewidzieć co będzie kawałek dalej, a tym bardziej nie do przewidzenia zupełnego jest zakończenie. W pewnym momencie sądziłam, że bohaterka chce pokierować swoim losem całkiem inaczej, ale plany zmieniła i to konkretnie.
Książka porusza bardzo ważne i mocne tematy, o współczesnym niewolnictwie, przemycie imigrantów....o ludziach, którzy zbijają na tym niezły majątek, a co się stanie, jeśli ktoś będzie chciał im zaszkodzić? 
Jak potoczą się losy męża jednej z bohaterek, który przestał się nagle odzywać, czy kobieta podąży jego śladami? czy coś odkryje? czy znajdzie męża? 
Na te pytania już wam nie odpowiem, bo nie będę streszczać książki, chcę was jedynie do niej zachęcić, bo na prawdę warta jest by poświecić jej trochę czasu :)

A może już ktoś z was ją czytał? Jak wrażenia?

Miłego popołudnia
Dorotxy

 

6 komentarzy:

  1. Nie znam tej książki. Muszę iść do biblioteki po jakieś zapasy, bo chłodne wieczory są w sam raz na czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, a po tym co napisałaś, mam mieszane uczucia :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...