Witajcie!
Śpieszcie się kupować, bo to limitka i znając życie szybko zniknie ;)
Krem odżywczy z perełkami intensywnie nawilżającego olejku Swedish Spa.
Kupiłam jak się ukazało to cudo w katalogu i kupię jeszcze.
Właśnie go kończę i zaglądam do katalogu, że jeszcze jest :)
Kosmetyk jest rzeczywiście nawilżający, tak intensywnie, że rano czuć go nadal. Dobrze się rozprowadza, te perełki ładnie się rozsmarowują.
Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej powłoczki i od razu można się ubrać.
Zapach jest cudownie mentolowy, jak znalazł na chłodne zimowe wieczory czy lekkie przeziębienie ;)
Skład
Coraz bardziej zakochuję się w tych kremach w pudełeczkach z Oriflame ;)))
Macie, zadowolone jesteście? Czy tylko ja tak chwalę ;)
Miłego sobotniego wieczorka
Dorotxy
edit:
Zapach piękny mentolowy, lecz nie chłodzący :) krem daje przyjemne ciepło, nie chłodzi :)
Kremu nie mam, ale mam peeling z tej limitki.
OdpowiedzUsuńTrochę mnie zawiódł zbyt małymi drobinkami, ale do biustu i dekoltu spisuje się idealnie
Mentolowy mówisz? to dla mnie zdecydowanie na upały,dla ochłody :D
OdpowiedzUsuńten nowy zostawię na lato :)
Usuńmentol i chłodny, zimowy wieczór to połączenie absolutnie nie dla mnie :/ choć przy katarze faktycznie może działać fajnie :)
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz z kolei narobiłaś mi ochoty na kosmetyki z Oriflame. Chyba też coś zamówię :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja zamówiłam jeszcze jeden ten krem :)
na razie kupiłam tylko piankę, ale pewnie skuszę się też na resztę :)
OdpowiedzUsuńLimitowana seria? A ja na niego patrze i patrze w katalogu i mowie sobie ze "kiedyś kupie". Tylko nie wiem czy ten mentol mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńZaryzykuje :D