Kalendarze adwentowe 2025r * Okienka 1 - 6

Cześć 🎄🎅

W tym roku kalendarzy mam 5, ten piaty to tak wpadł już w grudniu, nie planowałam go na 100% ;) jednak pojawiła się promocja 1+1 na kalendarze to zamówiłam, tylko zamiast na sklep to na magazyn, więc trwało to dłużej i od razu otwierałam 5 okienek....tak to jest jak zamówienie robi się po 3 nad ranem ;)

Douglas

Physicians Formula Róż wypiekany do policzków -  na początku myślałam, że to bronzer, różu mało używam, nie wiem czy u mnie zostanie

Yankee Candle Christmas eve - świeczka pachnie słabo, ledwo coś czuć, przestałam lubić tą firmę, bo tylko niektore fajnie pachną i to czuć, ta słaba

Estee Lauder Serum - bardzo lubię i taka niby mała pojemność 7ml starcza na długo, cieszę się, że znów znalazłam je w kalendarzu

MCM Woda perfumowana Collection Zen Elephant 10ml - świetne opakowanie i zapach też mi się podoba, szkoda, że nie ma spray'a ale mam pojemnik gdzie przeleje i będę używać :)

MAC Balsam do ust - nie lubię tubek, ale spróbuje poużywać

Luvia Pędzel wegański do rozświetlacza - miły w dotyku, będę używać 

Essence 

Paletka cieni do powiek - nie do końca moje kolory, więc pewnie gdzieś powędruje ;)

Gąbki do pudru - czyż nie są urocze? :) Lubię je używać zamiennie z pędzlem

Lakier do paznokci - jeszcze nie miałam czasu go użyć, ale podoba mi się, na pewno wrzucę zdjęcia z nim jak nie tu to na story

Pędzelek do cieni - spróbuje, choć mam swój ulubiony i nakładam też palcem ;)

Szminka The slim stick - w kolorze 101 Choc-o-holic nudziak, póki co pierwsze wrażenie pozytywne

Pomadka Space Glow Colour changing - zmienia kolor delikatnie, podbija lekko odcień moich ust, fajna, masełkowa

Onlybio 

Płukanka kwasowa - nie do końca jestem przekonana czy coś robi fajnego  włosami, dziś użyłam drugi raz, włosy miłe w dotyku są, w ogóle konsystencja taka wydaje się żelowa

Odżywka humektantowa - miałam takie były ok, myślę, ze i ta będzie, dopiszę tu jak ją uyje

Odżywka multifunkcyjna aż 5 efektów gładkości i upiększenia - po pierwszym użyciu nie widzę rewelacji, ale dam mu szanse

Maska do laminacji - nie wiem czy ją użyje, z tymi produktami do laminacji to u mnie różnie, jeszcze nie miałam takiego, który zadziałał jak obiecywał producent

E. Wedel Pawełek - jeszcze nie zjedzony, bo nie bardzo lubię wiśnie, lubię pić wiśnie ale nie jeść, jeśli nadzienie jest płynne to ok, zjem, a jeśli nie....

Spinka do włosów - nie obrażam się za taki gadżet, fajna, nie szarpie włosów, nie dusi, jest delikatna

Spa exclusive 

Szampon do włosów - pachnie przyjemnie i pierwsze użycie było ok

Masło do ciała - jeszcze nie użyłam, ale myślę, że będzie dobre

Żel pod prysznic - fajna gęstsza konsystencja, delikatny zapach, nie wysusza

Maseczka w płachcie - lubię, ale ostatnio opornie idzie mi ich używanie ;)

Peeling do ust - nie używam, nie lubię, ale taka mała ilość mogę zużyć równie dobrze do dłoni czy to pięt ;)

Mydło w kostce - ładnie pachnie, poszło w skarpetki ;)

Kalendarz od przyjaciółki 

Miss Sporty Tusz do rzęs - mam, miałam i bardzo lubię bardziej niż słynny żółty innej firmy :)

Neboa Woda lamelarna do włosów - jeszcze nie używałam, nie wiem czy chcę jej użyć

Skinimal Pianka oczyszczająca do twarzy - czeka na swoją kolej, mam w użyciu piankę, która mi się kończy, więc...

Póki co nie jestem zawiedziona z zawartości kalendarzy, powoli wprowadzam kosmetyki do użytku. Jeśli coś Was ciekawi, piszcie napiszę o tym kosmetyku więcej :) Jak Wasze kalendarze? Jakieś rozczarowania? 

Miłego wieczora

Dorotxy