Cześć 😊
Kolejna książka za mną, wczoraj czytałam do późna i myślałam, że mam jej jeszcze trochę, okazało się, że został tylko epilog ;) Na świeżo się z nią z wami podzielę, bo kolejne czekają ;)
Agata Polte
Nowe jutro
Tył książki:
ode Mnie: Jak zobaczyłam książkę, myślę - gruba, zejdzie mi i choć rzeczywiście zeszło mi trochę czasu na nią, to nie dlatego że spora, a z powodu braku czasu.
Książka od początku wciąga, ciężko się oderwać, choć sądziłam, że historia nastolatków nie będzie taka ciekawa ;)
Z autorką mam styczność pierwszy raz i podoba mi się jej styl pisania, nic mi nie przeszkadzało, nie irytowało.
Główna postać Oliwia jest nastolatką, poznajemy ją w klasie maturalnej. Chodzi też na wolontariat do pobliskiego przedszkola, tam poznaje Mikołaja, choć nie są to pozytywne okoliczności.
Trzy lata wcześniej straciła młodszą siostrę w wypadku, obwinia siebie i stara się z tym żyć, niestety jej tata nie dźwignął się z tego i zaczął pić.....
Wszystko to mocno wpływa na dziewczynę, na szczęście ma przyjaciółkę i swój kawałek dachu, gdzie może "uciec" i spokojnie poleżeć. Tam też jednego dnia spada z drzewa i gdyby nie Mikołaj.....i tak zaczyna się coś co postawi ją na nogi.
Czy da jej to siły do walki? o siebie, o rodzinę?
Tego dowiecie się z książki, i choć ja już nastolatką nie jestem, to książka na tyle dobrze napisana, że i mnie wciągnęła. Autorka opisała to co dzieje się zapewne w nie jednym domu, każdy przeżył jakąś tragedie, jedni się z tego podnoszą i żyją dalej, inni nie.....
Książka nie tylko dla młodzieży, serdecznie wam ją polecam.
A co wy ostatnio wciągającego przeczytaliście?
Miłej niedzieli
Dorotxy
Ja teraz zaczelam serie gena showalter alien huntress :)
OdpowiedzUsuńSeria ciekawie się zapowiada :)
UsuńCzytałam ją, czeka w kolejce wpisów które się publikują. I mam odmienne zdanie, na temat tej książki :)
OdpowiedzUsuńO i fajnie, to czekam na recenzje :)
UsuńKsiążka już na mnie czeka w mojej biblioteczce. 😊
OdpowiedzUsuńCzekam na twoją recenzje :)
UsuńJeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, może ci się spodoba :)
UsuńMoże i mnie by wciągnęła, choć na co dzień wybieram zupełnie inną tematykę :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio różną tematykę czytam, nie trzymam się jednej :) lubię różnorodność :)
UsuńLubię czytać książki, które teoretycznie przeznaczone są dla młodszych odbiorców. Zaskakująco często fabuła mnie wciąga :)
OdpowiedzUsuńMnie ona właśnie zaskoczyła miło ;)
UsuńCiekawy tytuł, muszę poszukać z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńCzuję że książka mi się spodoba :) ja wczoraj zaczęłam czytać Wbrew Grawitacji ogólnie lubię w książce wątek miłosny. Nie czytałam bardzo długo ponieważ nie miałam czasu ani też chwili ciszy jak to przy dzieciach :) a teraz najmłodszy syn przesypia nocki więc mam trochę czasu wieczorem strasznie się cieszę że mogę znów coś poczytać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie wątki :)
UsuńPrzyznaję, że mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńCiesze się :)
UsuńOooo to mnie zaskoczyłaś, bo słyszałam, że strasznie męczy, przynajmniej na początku :P
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie męczyła :)
OdpowiedzUsuń