wtorek, 26 listopada 2013

Balsam do ciała z gliceryną i oliwą z oliwek od Avon

Witajcie :)
U Was też spadł już pierwszy śnieg? Takie ładne duże płaty.....cudowny widok, jak ładnie wszystko pokrywa na biało, od razu się jaśniej popołudniu zrobiło....niestety rano już śladu nie było.
Dziś chciałabym Wam napisać o balsamie, który poratował mnie po nieszczęsnym SSS
Zamówiłam go, bo zachęciła mnie ta gliceryna - mam ją w moim the best kremie do rąk - no i ciekawa byłam oliwy ;)
Oto mój wybawiciel 

Balsam do ciała w świątecznej szacie 400ml


Bogata formuła nawilżająca szybko się wchłania i pozostawia skórę miękką doskonale odżywioną. Testowany dermatologicznie.

I tu się zgadzam z opisem, same plusy, nawilża, szybko się wchłania, dobra konsystencja, ładnie spływa z dołu do wyjścia w butelce, no jeden minus tego opakowania, że na końcu trzeba jej będzie rozciąć, bo na pewno zostanie tam co nie co ;) Dla mnie to jednak nie problem skoro to dobry produkt, a i opakowanie, znaczy folię można jeszcze użyć, do np. pakowania prezentów czy ozdabiania innych świątecznych gadżetów.
Wygodne otwieranie
Przyjemny zapach, który zostaje z nami na trochę dłużej.
Balsamem nie pogardzą też dłonie czy stopy.
Jeśli kogoś pokusiłam ;) to radzę się pośpieszyć, ostatnie dni katalogu 16 i niestety ostatni raz w katalogu 17 się pokaże, cena jak na taką pojemność i działanie bardzo przystępna 10,99

Skład:




Mam nadzieję, że jednak balsam pokaże się jeszcze, może w innej szafie graficznej....
A może już macie i też zachwalacie?
Miłego wieczoru
Dorotxy


18 komentarzy:

  1. Kurcze... mnie trochę pokusiłaś, tylko gdyby był mniejszy. Bo mnie takie 400 ml meczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja też, ale powiem tobie, że mi on dość szybko schodzi i raczej nie zdąży się znudzić, fakt trochę mi mama pomaga ;)

      Usuń
  2. Ja ogólnie jestem miłośniczką serii Avon Care, mam z niej kremy do rąk i balsam do ciała, który powoli wykańczam. A dziś miałam popołudnie z marką Avon bo zostałam zaproszona przez konsultantki z biura w moim mieście na zabieg pielęgnacji dłoni. Oczywiście dominowały kosmetyki AVON, sam zabieg niezwykle przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię zwłaszcza krem do rąk glicer z silikonem ;)

      Usuń
  3. ale świetne opakowanie - super nadaje się na prezent :)
    pozdrawiam! i zapraszam do mnie na rozdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam też ten balsam ale wezmę się za niego jak wykończę kilka innych, ale ten ma śliczne to opakowanie a balsamy z Care są generalnie świetne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poprzednio ujędrniający był super, szkoda, że za bardzo ulepszyli ;)

      Usuń
  5. bardzo podobają mi się te świąteczne opakowania produktów Avon Care :) balsamu nie znam i szybko nie poznam, bo mam spory zapas i też przeraża mnie trochę taka duża pojemność

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdyby nie to że mam dwa balsamy do ciała w użyciu,to pewnie bym go zgarnęła-zimą moja skóra więcej tego potrzebuje :) ale będę polecać klientkom:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie świetne świąteczne opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Opakowanie przykuło moja uwagę bo balsamu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Opakowanie ciekawe aczkolwiek z tej serii średnio mi pasują kosmetyki nie to co masła z Planet spa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie niestety pierwszy śnieg już spadł, choć już powoli znika.
    Podoba mi się opakowanie, takie świąteczne, ale prawdę mówiąc z Avion kupuję bardzo rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze, a ja i tak go nie kupię bo i tak mam już zapasy ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio mi się trochę znudziły produkty z Avonu...

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze go nie miałam, ale buteleczka wygląda przesłodko :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...