Witam Was!
Post planowałam wcześniej, niestety rozłożyła mnie choroba....dochodzę właśnie do siebie :)
To zaczynamy, nie jest tym razem tego dużo
Rival de Loop Tonik bez alkoholu - pisałam o nim zdania nie zmieniam i na pewno jeszcze do niego wrócę :)
Nivea Żel do mycia twarzy - świetny zapach no i działanie, więcej....
Synergen Peeling do twarzy - świetny ździerak, i o nim pisałam
Synergen Matujący krem do twarzy - o tym nie wypale więcej tutaj
Dove Odżywczy balsam - z Shimmerem, świetny do opalonej skóry fajnie ją rozświetlał,dobrze odżywiał, skóra nie była przesuszona, troszkę zapach mnie rozczarował, ale na szczęście nie było go długo czuć ;)
Avon Ujędrniająco - naprawczy balsam do ciała z olejkiem babassu - nie znam tego olejku ;) w każdym razie balsam fajny dobrze nawilża i odżywia, szybko się wchłania i dobrze rozprowadza, lubię tą serię
Botanics Lotion do ciała - totalny niewypał, kupiłam przypadkowo wraz z innymi kosmetykami na all, zachęcona dużą ilością sprzedanych sztuk, stwierdziłam, że skoro tak dużo schodzi to pewnie dobre, no i mam pompkę to co lubię ;) No i co się okazało? Nie dość, że zapach ma okropny, to działanie też mnie nie zadowoliło, wysuszyło mi skórę zwłaszcza na nogach, a zapach czuć jeszcze długo. Użyłam go 3 razy, dawałam mu szansę, ale jej nie wykorzystał i poszedł w zapomnienie ;)
Kamil Żel p/prysznic Mleczko cytrynowe - kremowy, taki jak najbardziej lubię, dobrze się pienił, wydajny, choć ta cytryna trochę mało cytrynowa zapachowo ;) Być może kiedyś go jeszcze kupię.
Isana Żel p/prysznic Kwiat pomarańczy i jogurt - kremowy, niestety mnie strasznie wysuszał, po kąpieli skóra wołała wręcz o balsam ;) choć zapach bardzo przyjemny, to na niego już się nie skuszę, a szkoda.
Lawendowy płyn do kąpieli - kupiony w zestawie, gęsty, wydajny, użyłam go p/prysznic, bardzo fajny relaksik, z chęcią użyje pozostałe elementy zestawu ;)
Avon Szampon odżywczy z marokańskim olejkiem arganowym - ciekawy produkt, włosy są fajne, lekkie, używam wymiennie z innymi szamponami, bo wcześniej ta seria szamponów AT mi nie pasowała, teraz pozmieniali całą serię i mi służą, może też i składy pozmieniali? Pewnie jeszcze kupię :)
Avon Pur Blanca Elegance - ponad 10 lat temu zakochałam się w podstawowej wersji, po tylu latach spowszedniała mi i ta podbiła moje serce :) już zakupiłam kolejną butelkę :) Trwały i elegancki zapach.
Ziaja Sensitiv - antyperspirant, który działa cały dzień ciężkiej pracy ;) To już moje drugie opakowanie i na pewno na nim się nie skończy ;)
O dziwo tym razem, żadnej próbki, dlatego w październiku planuję ich trochę wykończyć, bo się ich zebrało najróżniejszych ;)
Miłego wieczoru
Dorotxy
Ps. Przypominam o trwającym u mnie Rozdaniu :)
mnie też nie pasowała ta seria z AT z Avonu, trochę się zraziłam i chyba nie jestem w stanie próbować ich ponownie ;)
OdpowiedzUsuńtego peelingu z Synergen nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne denko, muszę się kiedyś skusić na żel pod prysznic Kamil ;)
OdpowiedzUsuńmiałam 3 ten mi najbardziej podszedł ;)
Usuńspore denko :) Na zel Kamil muszę się skusić ale nigdzie go nie widziałam jeszcze :D
OdpowiedzUsuńczęsto w Naturze jest w promocji ;)
Usuńteż bardzo polubiłam tą nową Pur Blancę :)
OdpowiedzUsuńTen peeling z Synergen był moim ulubieńcem, szkoda że został wycofany.
OdpowiedzUsuńWycofany? o kurcze przegapiłam....jaka szkoda :(
Usuńfajne denko:) mówisz że Pur Blanca Elegance Ci przypasowała? mam gdzieś próbkę :)
OdpowiedzUsuńNo i kusisz żelem do mycia twarzy Nivea,muszę zakupić bo lubię tę firmę :)
Mi akurat ten szampon z olejkiem arganowym nie przypasował a Pur Blanca chyba nawet teraz w promocji jest :) I ja przypisuję się pod tym ze krem do twarzy Synergen to jakaś porażka . Fajne denko :)
OdpowiedzUsuńLubię Pur Blance klasyczną :)
OdpowiedzUsuń