Yves Rocher Mleczko do ciała Malinowe

Witajcie ciepło :))

Mam nadzieję, że nic Was nie wzięło, żadne choróbsko nie rozłożyło :)) Ja się póki co trzymam, nerka się uspokoiła, więc mogłam dziś trochę poszaleć z wypiekami w kuchni ;)) Jutro córka ma urodziny, a jak uda mi się wyrobić w weekend zapraszam na rozdanie :)
Jednak dziś chciałabym Wam napisać o balsamie, który dobija dna ;)

Yves Rocher, Les Plaisirs
Mleczko do ciała 

od Producenta:

ode Mnie: Balsam w 400ml butli, zamykanej na zakrętkę. Najlepiej dokupić sobie pompkę, tak jak ja i wtedy jest wygodniejszy w użytkowaniu. Pod koniec, pompka wysiada i najlepiej odwrócić butelkę i wtedy mleczko ładnie osadzi się na końcu i można wszytko do końca zużyć. Ładnie, nie chemicznie pachnie malinowo i jest w takim kolorze.

Mleczko dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i nie pozostawia tłustego filtru na ciele. Dobrze nawilża, nie podrażnia. Zapach nie utrzymuje się długo na ciele, trochę szkoda, bo jest przyjemnie malinowy i przypomina mi się lato.... Wydajne, więc cena 19,9zł nie wydaje się taka straszna ;) Dobre również do nawilżania dłoni.
Skład:

Podsumowując, bardzo fajne mleczko, spełnia swoje zadanie dobrze nawilżając i przyjemnie pachnąc. Używałyście tych mleczek, jesteście równie zadowolone?
Myślę, że kupię je w innej wersji zapachowej.

Spokojnej nocy
Dorotxy