Opróżniamy nasze kosmetyczki - Kosmetyki do makijażu

Witajcie :))

Tak się ostatnio zaczytałam, a dziś taka ładna pogoda, że na kompa mam mało czasu, ale dziś nadrabiam wyzwanie z kolorówką, co by nie mieć za dużych tyłów i może do weekendu wyrobię się z kolejnym by być na bieżąco :)
Kolorówki nie mam tak dużo, przynajmniej tak mi się wydaje ;) Mam w zapasie trochę opakowań pudrów, złowionych na rossmannowych promocjach, ale jak zacznę się częściej malować to szybko pójdzie. 

Zrobiłam zdjęcia wszystkim kosmetykom, bo w tej chwili maluje się minimalnie, jedynie oko, nie używam latem podkładów czy pudrów. Jak zrobi się chłodniej wrócę do pełniejszego malowania.
To zaczynamy od oczu właśnie, bo to najczęściej teraz, wszystkie moje kredki i eyelinery.

Od lewej 
eyelinery z Wibo, Miss Sporty i Lovely lubię wszystkie i polecam, choć z Miss Sporty trochę denerwujący jest pędzelek
Później kredki z Wibo trochę twarda na początku później, choć potrafi zostawiać kawałeczki łamiąc się, i tak ją lubię :)
Kredki Emily tanie i świetne, pigmentacja dobra i miękkość
Kredki z Yves Rocher trochę twarde i mało je używam
Czeska kredka do brwi, którą wiele lat używałam do powiek ;) tam również świetnie się sprawdza
Grubsze kredki z Wibo i Avon, bardziej jako cienie, choć kreskę też da radę zrobić. Jedna Avon jest o wiele trwalsza, Wibo szybko się odbija, dlatego rzadko ją używam i pewnie niedługo wyląduje w koszu...
Kredka z Sensique ładny kolor ale kurcze słaba pigmentacja, choć na dłoni daje radę to na powiekę za twarda
I na końcu Avonowe kredki, które uwielbiam, zwłaszcza Sugar plum :))

Cienie

Brązy, które bardzo lubię przeważają
Paletka Avon, świetne one są i pigmentacja, długo się trzymają i nie obsypują, no a jak dodamy bazę pod nie świetnie się trzymają i podbijają kolor
Dwa kolory z Miss Sporty, ciemne bardzo mało używane, świetna pigmentacja i dobrze się trzymają
Annabelle Minerals, to jasny sypki cień, delikatny, ale trzyma się dobrze, fajnie łączy się z innymi
Yves Rocher też sypki cień już za dużo go tam nie ma, ale też muszę go pochwalić, choć przy nakładaniu sporo się obsypuje, nie wiem czy one są jeszcze w sprzedaży?
Płynny cień z Avonu bardzo lubię jak mam ochotę na delikatny makijaż, dokupiłam jeszcze ciemny kolor, którego nie ma na zdjęciu i je łączę :)
Reszta cieni to Pierre Rene, Catrice z limitowanej wersji bardzo świecące, mało używam

Duża paleta Revolution, którą przywiozła mi kuzynka z Anglii, używam głównie brązów i odcieni bordo, fajnie się łączą, tyle ich że czasem zapominam co nakładałam na jedno oko i szukam ;) Dobrze się trzymają, nie obsypują i mają świetną pigmentacje.

Brwi i rzęsy

Zestaw do brwi z Avon, dostałam od Turkusowej i świetnie trafione, szkoda, że wosk skończył się szybciej niż cień ;) Do tego kupiłam pędzel dwustronny ze szczoteczką Avon i widzę, że szczoteczkę przycięłam na zdjęciu. Pędzel jak najbardziej się sprawdził i nic mu się nie dzieje, a myję go często.
Baza pod cienie, mój ulubieniec z Avon, świetnie podbija kolor cieni, które dłużej się utrzymują, właściwie cały dzień.
Tusz z Yves Rocher mój ulubieniec, ale tym razem w brązie i Avonowy Supershock, który się obsypuje i mam lekką pandę :( dam mu jeszcze szansę, bo leży już z tydzień, ale jak się nie poprawi to kosz....

Pomadki, błyszczyki, ochronne...

Od lewej 
Yves Rocher dostałam w gratisie, ale nie wiem czemu jeszcze jej nie otworzyłam ;) Tak samo jak szminkę z Avon
Pomadki w kredkach z Miss Sporty, fajne, ale bez szału
Oriflame, lubię tą serię tańszych szminek
Błyszczyki z Golden Rose, Oriflame i Pierre Rene, ostatnio poszły w zapomnienie, bo przerzuciłam się na szminki ochronne lekko koloryzujące, albo kolorowe szminki ;)

Te szminki mam pod lustrem i biorę na przemiennie do torebki, choć Isana jest cały czas w torebce :)
Szminki, które lubię to Avon, potrójna Oriflame i ostatnio matowe z Wibo i szminka  wkredce z Oriflame, niestety już wycofana, a mi się kończy...
Na zdjęciu też błyszczyki z Pierre Rene, które dobijają dna, czerwień z L'oreal, Color Trend Avon, Luxe i Miss Sporty

Rozświetlacze i bronzery

Wibo i Lovely to nowe, jeszcze nie używane, bo jak pisałam latem opuszczam makijaż...
Kulki rozświetlające Avon są delikatne i trochę ciężko nałożyć je na pędzel, a L'oreal niedawno dostałam i żeby go przetestować, akurat było chłodniej się pomalowałam i spisuje się całkiem ok, widać go i ładnie się mieni. Trochę się obsypuje i dołączony pędzel dziwnie mi się używa, ale może dojdę do wprawy ;)

Pudry

Nowe opakowanie mojego ulubieńca - sypki puder z Yves Rocher, który już gościł na blogu.
Końcówka z Ladycode, który teraz używam do powiek na bazę.
Wibo sypki, Eveline i Miss Sporty jeszcze nie używane, za to Wibo w kamieniu już trochę tak i jest całkiem ok.
Z Annabelle Minerals to róż, którego też jeszcze nie zdążyłam użyć.

I jeszcze zapomniałam o ostatnim nabytku w CND Manhattan, może ktoś go miał i powie mi jakie ma odczucia? Wzięłam go tak spontanicznie i nie wiem jak się u mnie sprawi.

Podkłady

Bielenda nowy, nie otwarty, miałam próbkę i z niej skorzystałam, niestety on nie dla mnie :( szuka nowego właściciela....
Essence matuje, ale na krótko
Maybelline nie zrobiło na mnie wrażenia, ale to było w upały, poczekam na jesień z ostateczną decyzją
Rimmel delikatny na wiosnę/jesień
Astor matt daje radę dłużej i z chęcią będę go używała
Maybelline też czeka na jesień
Rimmel bardzo chwalony dlatego kupiłam i czeka na jesień
Maybelline niedawno dostałam, więc też czeka :)
Annabelle Minerals Podkład mineralny matujący i Puder rozświetlający - też czekają ;)
No i jeszcze gąbeczka z Ali na próbę czy będę umiała nią nakładać i czy będę zadowolona z efektu ;)

Jeśli mieliście jakiś z tych podkładów dajcie znać o odczuciach co do nich :)

Pędzle

Do ust Avon i no name
4 z Essence
Do cieni i brwi z Avon 
Kolejny z zestawu z Ali, który pokażę poniżej
Duży do pudru, dawno kupiony, jak jeszcze nie miałam bloga, a nawet jeszcze starszy nadal dobrze się trzyma i daje radę :) Tak jak i ostatni, krótszy, idealny do kosmetyczki
Różowy to ostatni nabytek z Ali, świetnie wbija puder w twarz, który trzyma się dłużej

Zestaw z Ali, przyjemne w użyciu, jeszcze nie wszystkie użyłam, ale z tego co używałam to jestem zadowolona i ten mały z Avon chyba do cieni, nie pamiętam kiedy go zamawiałam, ale na pewno dawno, jednak nie sprawdza się za fajnie.
Zauważyłam, że brakuje mi jeszcze pędzla wyglądającego jak wachlarz ;) na pewno szybko to naprawię ;)

I Brush duży do czyszczenia pędzli, który przyszedł do mnie dwa dnie temu, chciałam mały i długo się napalałam, ale czytałam mało pozytywów i się zniechęciłam, aż zobaczyłam to u jednej youtoberki i zamówiłam :) Mam nadzieję, że będę zadowolona.

I to wszystko, mam nadzieję, że dotrwaliście do końca ;)
Chyba nie mam tak dużo co?

Miłego wieczoru
Dorotxy