Witajcie :))
Ciągle pada.......ale jakoś mi to nie przeszkadza :) Dziś coś co lubię czyli nowości :)) Jak miło jak od poniedziałku dzwoni listonosz i przynosi coś nowego, równie miło zajrzeć do sklepu i kupić drobiazg. Jako, że trochę sobie zakazałam zakupów, to wybieram rzeczy których mam mało, albo jeszcze tego nie miałam a bardzo chcę ;) Jak zobaczycie w porównaniu do wyrzutków, nowości które kupiłam jest mało....
Avon katalog 13
Nie szalałam :) Wzięłam tylko ulubiony krem do rąk i stóp z Planet Spa, nowość czyli balsam Nutra effects, który już używam i nie długo o nim napiszę oraz próbkę nowego Life, który nawet mi się podoba, ale na sobie go kompletnie nie czuje.....szkoda
Yves Rocher
Tu lekko zaszalałam, bo dostałam maila, że za zakupy dostanę 10 dodatkowych pieczątek, pierwszy raz się skusiłam i wyrobiłam dzięki temu 2 poziom, zaczynam zbierać od początku a w prezencie wzięłam sobie szminkę nawilżającą. A kupiłam krem do rąk i nowość - szampon
Ulotkę październikową wykorzystałam jeszcze we wrześniu, biorąc tonik do twarzy, na który już kiedyś patrzyłam, aktualny mi się kończy, więc zakup potrzebny ;) Gratisowy żel wybrałam kokosowy, bo właśnie jeden wykończyłam i jestem z niego zadowolona.
Hebe
Moja pierwsza wizyta w tym sklepie zaowocowała wielką maską Kalos bananową, lubię ją dlatego nie bałam się takiej pojemności. Żałuje, że u mnie nie ma tego sklepu, miałam za mało czasu żeby się porządnie i na spokojnie rozejrzeć, ale fajnie, że otworzyli go na dworcu pkp :) Czekam aż będzie u mnie :)
Tesco
Weszłam tylko po Intima, ale zauważyłam jeszcze w promocji Rokitnikowy szampon do włosów zwiększający objętość, ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi - kosztował ok 6zł
Biedronka
Weszłam po coś innego, ale myślałam o żelkach pod oczy ;) skusiłam się też na peeling, bo tego w zapasie barak.
Rossmann i -49%
Farba Joanna, która długo już jest ze mną i póki co zostanie
Widzieliście już na instagramie, że skusiłam się jedynie na szminkę Wibo, której nie kupiłam na ostatniej promocji bo zostały same ostro zmacane. Tym razem producent je zafoliował, za co duży plus, choć kurcze widziałam, że dwie są naruszone, nie wiem kogo tam pokusiło, bo były testery....
W szafie Eveline rzucił mi się w oczy lakier do paznokci holo, które bardzo lubię, mój poprzedni niestety już się do malowania nie nadaje.
Chciałam konturówkę do ust chwaloną z Wibo nie było a jak już to zmacane :( w Bydgoszczy byłam w 3 sklepach i pobojowisko widziałam, u mnie pani poleciła mi z Eveline, zobaczymy bo do tej firmy mam lekką awersję choć widzę, że chyba im się kosmetyki polepszają....
Aliexpress
Ostatnio mnie kupuję i też mniej przychodzi ;) Te gadżety przyszły bardzo szybko - ubranko na butelkę świąteczne, saszetka na słuchawki i wózek zakupowy dla córki ;)
Księgarnia
Na Gdańskiej w B. jest fajna tania księgarnia, moja córka wyszła z 3 książkami za zawrotne 10zł, w sumie głównie jej szukałam, a żeby mi przykro nie było wzięłam jedną za całe 6,90zł :)
Wygrane
U Agnieszki udało mi się wygrać nowe mydło w piance Palmolive :) Miałam nadzieje na ten zapach.
Na lokalnej stronie mojego miasta udało mi się wygrać dwie książki :)) Trafiają na mój nowy regał i czekają na swoją kolej, najpierw książki z biblioteki.
Współpraca
Kolejny egzemplarz książki od Wydawnictwa Kobiecego :) O niej też niedługo napiszę.
I tyle, prawda, że nie dużo?
Miłego popołudnia
Dorotxy
czwartek, 6 października 2016
34 komentarze:
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przyjemnego testowania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSporo ;) przyjemnego używania :)
OdpowiedzUsuńW porównaniu do poprzednich zakupów nie jest tak dużo :) Dziękuję :)
UsuńZastanawiam się, czy nie sprawić sobie bananowego kallosa :). Co do wygranej książki, to udało się Tobie, aktualnie jest w kioskach jako dodatek do gazety za 30 zł :)
OdpowiedzUsuńA widzisz nie widziałam, że jest dodatkiem ;) Muszę się do jakiegoś większego kiosku przejść i zobaczyć dodatki :)
UsuńTa maska bananowa jest super, ale wole z tej samej firmy tylko zieloną jak dla mnie jest dużo lepsza, a włosy są po niej bardzo mięciutkie :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem spróbuję inną :)
UsuńJaaaaaa, coraz bliżej święta! :D
OdpowiedzUsuńNowości bardzo fajne - miłego testowania i czytania :)
Dziękuję :)
Usuńbananka lubię, ale trochę mi się już znudził :P
OdpowiedzUsuńJa dopiero miałam małe opakowanie, sprawdziło się to teraz duże do znudzenia ;))
UsuńWcale nie tak mało ;-))
OdpowiedzUsuńIle fajnych rzeczy :D
OdpowiedzUsuńa są mniejsze maski bananowe? bo wolałabym małą sprawdzić czy będzie mi pasować...
Tak w Naturze są małe pojemności, od niej zaczynałam ;)
UsuńNo no, całkiem sporo :)
OdpowiedzUsuńU mnie wpis z nowościami będzie pojutrze
Ten płyn kokosowy z YR miałam i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :) i zapach i konsystencja :)
UsuńJa się skusiłam na Avon Life pełnowymiarowe. Miłości z tego nie będzie. Chętnie przeczytałabym Immunitet.
OdpowiedzUsuńTeż właśnie niedawno kupiłam Kallos bananową ;) a farna Joanny jest świetna, ładne i naturalne kolory daje, też ją miałam tyle, że inny kolor :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, kolor piękny daje :)
UsuńKosmetyki yr mnie zawsze ciekawią.
OdpowiedzUsuńW moich nowościach też znajdują się kosmetyki YR.
OdpowiedzUsuńMnie ciekawią te mydełka Palmolive.
OdpowiedzUsuńU Nas też ciągle pada i wieje strasznie, kilka dni już na spacer z dziećmi nie da się iśc :(
U mnie się w końcu uspokoiło, choć popołudniu znów zaczęło padać...
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńsporo tego! życzę przyjemnego używania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle nowości! Miłego testowania i czytania (też muszę nadrobić Immunitet) :) Kiedyś miałam krem do stóp z Avon, był spoko. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKupiłam tez ta szminkę z Wibo,le inny kolor. Dobrze,ze co raz więcej firm decyduje się foliować swoje produkty. Nie ma nic gorszego niż mocno zmacana pomadka czy błyszczyk. Tusze tez powinny być jakoś porządnie zabezpieczane, bo co drugi jest otwierany nawet jak obok stoi tester.
OdpowiedzUsuńNiestety....najgorzej, że zafoliowane, a i tak się do tego dobierają :( i panie sprzedające otwierają....
UsuńFajne zdobycze! :) Ciekawa jestem szminki z YR i szamponu rokitnikowego.
OdpowiedzUsuńSzampon czeka, a szminka będzie niedługo otwarta :)
Usuń