niedziela, 14 lipca 2019

Jantar Mleczko nawilżające do ciała

Cześć 😊

Jak wiecie, wszelkie mazidła do ciała bardzo lubię. Zimą potrzebuję silniejszych a latem lżejszych. O jednym takim co myślałam, że będzie na zimę zaryzykowałam teraz, bo potrzebowałam coś bardziej nawilżającego. Jednak upały dały mi w skórę ;)

Jantar
Nawilżające mleczko do ciała z esencją bursztynową i srebrem
od Producenta: Nawilżająca formuła hydrolipidowa redukuje suchość i szorstkość oraz aktywnie łagodzi podrażnienia. Mleczko zapewnia efekt elastycznej, jedwabiście gładkiej i ukojonej skóry, a subtelny zapach podkreśla zmysłowość.
Składniki aktywne:
Esencja bursztynowa - stymuluje mechanizmy naprawcze w skórze, dodaje jej energii i poprawia witalność
Srebro koloidalne- skutecznie łagodzi podrażnienia, odświeża, nawilża skórę i stymuluje procesy regeneracji
Olej abisyński- odbudowuje warstwę lipidową skóry, uzupełnia cement międzykomórkowy i optymalnie nawilża
Rozświetlające srebrne drobinki- dodają skórze subtelnego blasku

ode Mnie: Skusiło mnie, bo jeszcze nie miałam no i była promocja i oczywiście pompka.  Takie opakowania lubię, są bardzo wygodne.
Niestety do końca nie działa i resztę musiałam obrócić do góry dnem, by wydobyć resztę.

Konsystencja luźna, lejąca, ale dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i można się zaraz ubrać. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy.

Zapach taki ziemisty, ale delikatny i nie czuć go mocno, przy nakładaniu. Mi on nie przeszkadza. Na ciele też go nie czuć po nałożeniu.
Kolor ma szary co mnie zdziwiło za pierwszym razem.

 
Dobrze nawilża, skóra po aplikacji wieczorem, rano nadal jest nawilżona i napięta, nie trzeba powtórki.
Nie robi krzywdy.
Jest to opakowanie 200ml i całkiem wydajne, bo dużo nie trzeba używać, by się wybalsamować.

Skład: Aqua (Water), Glycerin, Ethylhexyl Stearate, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Urea, Dimethicone, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Stearic Acid, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Propylene Glycol, Amber Extract, Colloidal Silver, Crambe Abyssinica (Abyssinian) Seed Oil, Cetyl Alcohol, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, BHA, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), Charcoal Powder, CI 42090. 

Małe, poręczne opakowanie, zawartość mogę wam śmiało polecić. Ja mam jeszcze inny rodzaj, który jeszcze chwilę na swoją kolej poczeka i mam nadzieje, że będzie równie fajne jak to.
A może już je mieliście?

Miłego wieczoru i nadchodzącego tygodnia :)
Dorotxy

23 komentarze:

  1. Kochana, bardzo mnie zachęciłaś do przetestowania tego kosmetyku. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam go, wiem że miałam coś z Jantara w piance ale to chyba do włosów było :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to pierwszy produkt do ciała, bo też miałam do włosów ;)

      Usuń
  3. Nie miałam produktów tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  4. Do tej pory poznałam tylko kosmetyki do włosów od tej firmy, bardzo mnie nim zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nawet nie wiedziałam, że Jantar ma coś takiego w ofercie :) Ja miałam kiedyś wcierkę do włosów tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj zaluje ze nie mam dostepu do tej marki, bardzo mnie zaciekawilas tym mleczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je kupiłam stacjonarnie, ale są jeszcze internety ;)

      Usuń
  7. Jakoś przegapiłam, że takie produkty mają :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jak dawno już nic nie używałam z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jantar kojarzę tylko z produktami do włosów, ale dobrze wiedzieć, że mają coś więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to ładnie wygląda... i pewnie pachnie też cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Do włosów lubiłam tę serię, jednak mleczko akurat mnie raczej nie ciekawi. Wolę chyba innego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam tego mleczka. Markę Jantar kojarzę głównie z produktów do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Serię Jantar kojarzę z kosmetykami do włosów i nawet nie wiedziałam, że jest też coś do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Jantara miałam tylko wcierkę do włosów. Jakby był fajny zapach to bym się skusiła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wolę produkty do ciała o pięknych owocowych zapachach :D Takie już moje "zboczenie" ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...