Cześć 😊
Nie zdążyłam zrobić dziś zdjęć zużyć, za to opowiem Wam o balsamie, który bardzo chciałam i kupiłam wtedy dwa, z promocji 1+1...
Sorbet do ciała, Energia
od Producenta:
ode Mnie: Jak już wspomniałam, mam dwa różne, ten wybrałam losowo, jakoś miałam chęć i nadzieje, na fajny owocowy zapach, taki letni ;)
Opakowanie 250ml w wygodnym, szerokim, plastikowym słoiku, zabezpieczonym sreberkiem. Zaglądajcie przed kupnem, bo ja trafiłam sporo otwartych i mimo, że chciałam inny musiałam odpuścić, bo każdy był oderwany, albo miał przedziurawione zabezpieczenie.
Konsystencja lekka, żelowata, jak włożymy palec to nam zostanie na nim i nie spadnie. Rozprowadza się całkiem dobrze, ale czuć na skórze i trochę się lepi, jak np. założymy nogę na nogę. Do ciuchów się nie przykleja, można się ubrać, bez obaw. Choć trzeba chwilę odczekać po nałożeniu.
Jednak jest dobry na lato, ciepłe dni, bo nie ciąży, skóra się zaraz nie poci, jest lekki. Jednak mam wrażenie, że bardziej wysusza niż nawilża ;) Uczucie jakby skóra była przez dłuższą chwilę naciągnięta, później o tym zapominam i nie czuje.Zapach jest dziwny. totalnie nie dodaje mi energii a bardziej odrzuca ;) Nie umiem go opisać, czuć pieprzność i piżmo, ale czy to pobudza? No mnie nie. Dlatego nie używam codziennie, no i zapach na szczęście czuć tylko przy nakładaniu i z opakowania, a na skórze gdzieś się ulatnia.
Skład:
Jest bardzo wydajny, ja go używam już sporo, a nadal jest go dużo. Mam nadzieje, że w lipcu uda mi się go zużyć i zastanowię się czy otworzę to drugie opakowanie. Czytałam, już po zakupie, niezbyt dobre opinie i mogę małą cegiełkę do mniej zadowolonych dołożyć ;)
Znacie te sorbety? Kto używał, jak się u Was sprawdziły?
Dorotxy
bardzo mnie on ciekawi ;;D
OdpowiedzUsuńWiem, czego nie kupować. Szkoła, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńPlanowałam kupić którąś wersję, ale po sprawdzeniu zapachów byłam rozczarowana. Szczególnie tym :P Najlepszy wydawał mi się niebieski - chyba spokój :)
OdpowiedzUsuńTo ja go jeszcze mam....
Usuń