Za mną kolejna książka tej autorki, przede mną jeszcze jedna. Książka fajna, lekka i przyjemna, wciągająca i zaskakująca, polecam na weekend i nie tylko. Ja książkę przeczytałam w dwa dni :) tak mnie wciągnęła, gdyby nie późna pora i chęć na sen wciągnęłabym ją jednego dnia ;)
Jennifer Probst
Gra o miłość
Czy młodzieńcza miłość, zauroczenie jednostronne ma szanse? A może to jednak obustronne? Odpowiedzi na te pytania udzielą Karina i Max. Znają się od dzieciństwa, przyjaźnią....
Poznajemy ich już dorosłych, Max wraz z bratem Kariny prowadzą rodzinny biznes w Nowym Jorku, a ona po studniach do nich dołącza jako stażysta, by uczyć się i w przyszłości zająć wysokie stanowisko. Tylko czy to co jest jej przeznaczone, będzie jej się podobać czy pójdzie w innym kierunku? Karina w końcu zrozumie, co chce robić w życiu, co sprawia jej przyjemność i robi to z pasją, pozna siebie, pogodzi się z sobą i będzie mogła żyć spokojnie...
Czy Max ulegnie czarowi młodszej przyjaciółki i zda sobie sprawę, że to na nią czekał, przez to nie mógł związać się z inną?
Na te pytani szybko znajdziecie odpowiedzi jak zagłębicie się w lekturę :) Mam nadzieję, że Was zaciekawiłam choć trochę :)
Ja uciekam do następnej, a jutro mam nadzieje, będzie trochę słońca i będę mogła zrobić zdjęcia moich kosmetyków do makijażu i je Wam pokazać :)
Miłego popołudnia
Dorotxy
Lubię takie powiastki miłosne :)
OdpowiedzUsuńTo powinna ta ci się spodobać :)
UsuńNie mój gatunek literacki, ale poleciłabym babci, bo ona takie historie uwielbia ;)
OdpowiedzUsuńChyba chetnie poczytałbym cos lekkiego:)
OdpowiedzUsuńLekkie i szybko się czyta, miło odpręża :)
UsuńPóki co czeka na mnie całkiem spory stosik nowych książek :)
OdpowiedzUsuńu mnie też ;) ale najpierw te z biblioteki :)
UsuńMogłabym poczytać w ramach relaksu ;-)
OdpowiedzUsuń