Cześć wam 😊
Ostatnio pisałam wam o demakijażu to teraz czas na kosmetyki do makijażu, trzeba mieć co zmywać ;) Mam dwa nowe podkłady, jeden okazał się bardzo fajny, drugi niestety mniej......jeśli jesteście ciekawi jaki okazał się podkład, który dostałam do testów od Ofeminin, to zapraszam :)
Eveline Cosmetics
Podkład MATT my day
od Producenta: Podkład MATT my day to lekki podkład matujący o niezwykłych
właściwościach nawilżających. Zapewnia matowy efekt makijażu oraz
umożliwia stopniowanie krycia.
Zawarte w formule KOMPLEKS
NAWILŻAJĄCY oraz CERAMIDY wspomagają naturalne nawilżenie skóry,
NIEBIESKO-ZIELONE ALGI działają detoksykująco, wygładzają zmarszczki i
ujędrniają skórę, poprawiając jej elastyczność.
WYCIĄG z OWOCÓW GRANATU reguluje wydzielanie sebum, zamyka pory oraz redukuje oznaki starzenia się skóry.
Nowoczesny składnik ANTI–POLLUTION chroni ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Podkład zawiera również filtry UVA/UVB.
Dodatkowym benefitem jest nowoczesna tubka z pompką umożliwiającą wygodną aplikację.
Podkład MATT my day występuje w czterech odcieniach:
01 - Ivory
02 - Natural
03 - Vanilla Beige
04 - Beige
ode Mnie: Zacznę od opakowania, bo jest na prawdę ładne i przyciągające wzrok. Czarna tubka zakończona pompką, co w takich opakowaniach się nie zdarza, a jest to ciekawe rozwiązanie. Mam tylko nadzieję, że pompka będzie działała do końca. Opakowanie ma 30ml
Kolor Beige 04 jest dla mnie za jasny, niestety. Nie pamiętam czy kolor się samemu wybierało, jeśli tak to zawsze staram się wybierać najciemniejszy, a tu się nie udało ;) Jest za jasny i to widać na twarzy na początku, później trochę ciemnieje i już taka blada nie jestem ;))
Konsystencja podkładu jest lekka, delikatna, dobrze się rozprowadza na twarzy. Nie robi efektu maski, nie zapycha. Jest lekki, więc nie czuć go na twarzy.
Krycia mocnego nie ma, więc jeśli chcecie ukryć więcej to możecie się rozczarować. Mi takie lekkie wystarcza póki co.
Niestety mat nie utrzymuje się u mnie zbyt długo. Po ok 1-2h już się świecę, z czego zadowolona nie jestem. Pomimo nakładania pudru na podkład, który z innym matującym podkładem daje o wiele lepsze i dłuższe efekty matujące.
Podkład testowałam sam i z pudrem, niestety...
Szkoda, bo miałam nadzieję na kolejnego ulubieńca.
Skład:
Fajnie, że podkład nawilża, nie ściąga, dobrze się go nosi, nie ściera się, nie znika z twarzy. Szkoda, że mat nie utrzymuje sie u mnie zbyt długo....
Mieliście okazję go używać? Może u was sprawdził się lepiej?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Ja chętnie wypróbuję, ponieważ jestem bardzo blada, więc ten odcień będzie mi raczej pasował. 😊
OdpowiedzUsuńOch szkoda,u mnie też ciężko znaleźć coś co matuje dłużej niż na 3 godziny...
OdpowiedzUsuńDla mnie odcień byłby pewnie dobry, bo ja taki bladzioch :D Szkoda, że ten podkład matuje na tak krótki czas. U mnie ostatnio bardzo fajnie sprawdza się podkład matujący z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótko matuje
OdpowiedzUsuń1-2h to ja ledwie kompa w pracy odpalę i już powinnam poprawiać, słabo :/
OdpowiedzUsuńNo, jak nie matuje ani nie kryje to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że mógłby się spisać na mojej suchej skórze, bo nie potrzebuję matu ani dużego krycia ;)
OdpowiedzUsuń