piątek, 17 września 2021

Pianki do mycia twarzy * Avon, Balea, Face Boom, Vianek

Cześć 😊

Ten tydzień był ciężki i cieszę się, że już się kończy. W końcu mogę tu na spokojnie zasiąść i napisać co miałam w planach od dłuższego czasu. A mianowicie pianki d mycia twarzy. Ostatnio zrobił się wielki boom na nie, a ja swoją pierwszą kupiłam jak jeszcze miały je nieliczne firmy...

Pianki do mycia twarzy
Avon, Balea, Face Boom, Vianek

od Producenta:
Avon - 
Odświeżająca pianka oczyszczająca Planet Spa Avon, z ekstraktem z nasion moringa, usuwa wszelkie zanieczyszczenia i przyjemnie chłodzi skórę.
Zastosowanie: pianka do oczyszczania twarzy, do każdego rodzaju skóry
Działanie: formuła z ekstraktem z nasion moringa skutecznie oczyszcza skórę twarzy, przynosząc ukojenie i przyjemne schłodzenie
Efekt: czysta skóra i uczucie niezwykłej świeżości
Pianka oczyszczająca to pierwszy krok do idealnie czystej cery i odświeżenia skóry. Jej delikatna formuła z ekstraktem z nasion moringa dogłębnie oczyści pory, a także ukoi wszelkie podrażnienia, pozostawiając skórę doskonale czystą i świeżą.

Balea - Delikatna pianka oczyszczająco do codziennej pielęgnacji cery normalnej i mieszanej. Swoją unikalną formułę zawdzięcza wyciągowi z aloesu, kwiatów lotosu oraz hydro- kompleksowi, który utrzymuje równowagę nawilżenia skóry twarzy. Aloes zawiera niezbędne dla skóry witaminy A, C i E. Witamina E nawilża i wygładza ją, witamina C uelastycznia ścianki naczyń włosowatych, natomiast witamina A zwiększa produkcję kwasu hialuronowego i wspomaga rogowacenie się naskórka. Wyciąg z kwiatu lotosu tonizuje i oczyszcza skórę twarzy, a dodatek gliceryny pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie delikatnych okolic oczu i ust. Pianka doskonale usuwa zanieczyszczenia (nadmiar sebum) oraz rewitalizuje i nawilża skórę. Pozostawia ją odświeżoną i promienną każdego dnia. Bez dodatku alkoholu.

Face Boom - Kim jestem? Jestem naturalną, wegańską, oczyszczającą pianką do mycia twarzy. Zadbam o każdy rodzaj cery, a w szczególności zatroszczę się o tę wrażliwą i skłonną do podrażnień. Usuwam makijaż, odświeżam i dokładnie oczyszczam. P.S. Tak samo, jak Ty nie lubię SLS, PEG-ów, parabenów i olei mineralnych. Ekstrakt z kiwi chroni cerę przed działaniem wolnych rodników, przywraca blask oraz odbudowuje płaszcz hydrolipidowy. Ekstrakt z melona ma właściwości antyoksydacyjne, jest źródłem przeciwutleniaczy oraz witamin C i A. Sok z limonki wyrównuje koloryt i łagodzi podrażnienia. Moja etykieta jest z Bio folii. Posiadam certyfikat Viva Vegan.

Vianek - Delikatna pianka do twarzy, przeznaczona do codziennego mycia każdego typu cery, szczególnie wrażliwej. Zawiera kompleks składników o działaniu wiążącym wodę w skórze, łagodzącym i zmniejszającym zaczerwienienia (ekstrakt z korzenia lukrecji gładkiej, mleczan sodu i alantoina). Olej kokosowy i olej słonecznikowy oraz dodatek kwasu mlekowego gwarantują utrzymanie fizjologicznego pH i równowagi bariery hydrolipidowej. Polecana do każdego typu cery, szczególnie wrażliwej i podrażnionej, zaczerwienionej. Delikatnie oczyszcza, nawilża, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia.
ode Mnie: Kiedyś nie lubiłam pianek, ale polubiłam dzięki Balea, później zaczęłam kupować inne i testować, by wybrać najlepszą. Dziś pokażę tylko 4 choć mam też inne, może i o nich napiszę. Teraz używam inną z Avon, mam jeszcze kolejne Balea i Isana.

Każda z dzisiejszych pianek ma taki sam aplikator, różnią się tylko lekko opakowaniami, kolorami, napisami i szerokością buteleczki, ale każda z nich ma 150ml.

Najbardziej z tych czterech polubiłam Balea i Vianek, mam już kolejne opakowania. Piana nie znika szybko, można spokojnie nałożyć na twarz i rozprowadzić. Dobrze zmywają, buzia jest odświeżona i domywają ewentualne resztki makijażu. Obie mają przyjemny, delikatny i nie drażniący zapach. Nie wysuszają i nie ściągają skóry.

Avon i Face boom, też są ok, choć FB nie do końca mi przypadła do gustu. Pianka szybko się jakoś rozmywa, zapach też jakiś słodki, lekko drażniący, więc jej nie kupię już na pewno. Avon ma przyjemny zapach, choć nie wszystkim może się podobać, taki świeży i trochę jak pianka do golenia ;) Z tych dwóch wybrałabym Avon, bo świetnie oczyszcza i pianka szybko nie znika, czuć takie chłodzenie, co świetnie sprawdzało się w upały.
Jedna na cztery nie do końca się u mnie sprawdziła, ale wiem, że inni ją chwalą. Mój hit to Balea, później Vianek i Avon. Mam nadzieje, że kolejne też się dobrze sprawdzą. I tak jak te nie zrobią żadnej krzywdy i będą dobrze się sprawować.

Każda z tych pianek jest łagodna, bez alkoholu a perfumy na końcach składów. Miałam obawy co do Avon, bo firma lubi dodawać drażniący mnie alkohol denat, ale zauważyłam ostatnio, że chyba od niego odchodzą, mam nadzieje.

Skład:
Avon AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, SODIUM LACTATE, PARFUM, LACTIC ACID, TETRASODIUM EDTA, HYDROXYETHYLCELLULOSE, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, MENTHA PIPERITA OIL, MORINGA OLEIFERA SEED EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, PHENOXYETHANOL, CITRIC ACID, POTASSIUM BENZO

Balea - AQUA, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, GLYCERIN , DECYL GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, COCAMIDOPROPYL HYDROXYSULTAINE, CITRIC ACID, SODIUM CHLORIDE, PANTHENOL, PROPYLENE GLYCOL, COCO-GLUCOSIDE, GLYCERYL OLEATE, PARFUM, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, SODIUM BENZOATE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE.

Face boom - Aqua (Water),Propanediol,Trehalose,Coco Glucoside,Disodium Cocoyl Glutamate,Cucumis Melo (Melon) Juice,Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Extract,Citrus Aurantifolia (Lime) Juice,Lactic Acid,Proline,Polyglyceryl-6 Caprylate,Potassium Sorbate,Sodium Benzoate,Sodium Salicylate,Parfum

Vianek - Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glycerin, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Sodium Lactate, Allantoin, Lactic Acid, Glyceryl Oleate, Sodium Benzoate, Parfum

Lubicie pianki? Jaka ostatnio wam bardzo podpasowała? Ja na razie nie kupuję żadnej, bo mam dwie w zapasie, a może trzy? Hmm jednak mam kilka takich, które chciałabym wypróbować i pewnie wyjdą za chwilę jakieś nowe.... Szał na nie nie mija.

Miłego weekendowania
Dorotxy

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post! Lubię takie zestawienia :) Sama nie przepadam za piankami, więc nie czuję się zbytnio skuszona, ale opinia o FB mnie nie zaskoczyła, wiele osób na nią narzeka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pianki do mycia twarzy. Najlepiej sprawdzają się u mnie te z marki Balea i Wianek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty mnie lepiej nie kuś, już mi podesłałaś LAQ i jak to się skońcyzło?

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę raczej mleczka i żele, ale kto wie, może wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie ostatnio biała pianka Rituals wiedzie prym ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie sądziłam, że Balea tak fajnie wypadnie. I widzę, że ma aloes wysoko w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam pianki stosowałam je kiedy nie były modne,lubiłam z Yves Rocher ale wycofali teraz wznowili serie z algami morskimi jest bardzo fajna 🤭proponowanych przez Ciebie nie znam ale może się skusze choć kosmetyki face boom nie zaprzyjaźniły się ze mną...z pianek moim ostatnim odkryciem jest arbuzowa z sieci sklepów kontigo Watermellow...polecam😉

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...