Witajcie słonecznie :)))
Wczoraj szaro buro, a dziś wyjrzało i grzało słońce. Moje pazurki fajnie mieniły się w jego promieniach.
Do mani użyłam takiego cuda
Prawda, że ładnie wygląda w buteleczce? No i mnie pokusiło, a wpadłam do sklepu tylko na momencik po wieszaczek ;) Najpierw pokażę Wam pazurki, a później wrażenia ;)
Na początek jedna warstwa tego cuda, na nudziaku
I dwie, bo po jednej to taki delikatny efekt
Do mani użyłam
nudziaka z Bell
top z Oriflame
top z gadżetami ;)
Cudaka kupiłam w chińskim sklepie, strasznie Wam zazdroszczę ;))) jak czytam że cuda typu pieczątki z blaszkami tam możecie dostać u mnie niby duży w Galerii ale nie tak zaopatrzony. Szczerze to bałam się trochę drugą warstwę nakładać, cudo strasznie śmierdzi jak klej butapren :( Koleżanka stwierdziła, że ich lakiery tak czuć, nie wiem dlaczego. Jeśli kogoś interesuje i zna się na takich składach, może mnie uświadomi czy mi krzywdy nie zrobi ;)
Pędzelek wygodny ładnie rozprowadza lakier i w miarę szybko schnie. Jedna warstwa trochę haczyła, ale po nałożeniu drugiej już tego problemu nie ma. Trochę boję się zmywania, ale dla takiego efektu było warto ;)
Miłego wieczorka
Dorotxy
Świetny efekt ;) Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńfajny jest ten top :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt:)
OdpowiedzUsuńczadowy top, właśnie na taki poluje
OdpowiedzUsuńSzczęściara...u mnie dziś cały dzień leje jak z cebra:)
OdpowiedzUsuńpazurki naprawdę urocze:)
Ładnie wygląda :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda to połączenie - choć sam nudziak z Bell mnie bardzo zainteresował :)
OdpowiedzUsuńNudziaki wszystkie przygarniam :)
OdpowiedzUsuńFajne Fajne też mam ten lakier Bell, bardzo go sobie cenię :)
OdpowiedzUsuń