Tak jak duża część blogerek i ja byłam w sobotę w Warszawie na II edycji Meet Beauty. Tegoroczna odbywała się o wiele większym i przestronniejszym obiekcie czyli Stadionie Narodowym. Całość była tak zorganizowana, że będąc na każdym panelu, czas tak szybko zleciał, zanim się obejrzałyśmy już się żegnałyśmy ;)
Na początku miałam nie fajny incydent z panią z recepcji? tak można ją nazwać? Wpadłam jak burza spóźniona, choć nie ja byłam ostatnia i proszę o pokierowanie a ona, że już nie wpuszczają, bo nie wie czy są miejsca??? Myślę o co jej chodzi, skoro jestem na liście, po prostu weszłam i jakoś nikt problemu nie robił. Ona zabrzmiała, jakby wejście było zamykane od środka i nikt nie mógł wejść chwilę później....no ale to tylko drobna niemiła sytuacja.....
Był nawet "Pan Lakier", który się miło "uśmiechał" zagadywał i kiwał.
Przed powrotem do domu, zdążyłam się jeszcze spotkać i zjeść lody z przyjaciółkami z Warszawy :)
Miłego popołudnia
Dorotxy
Ps. Inooka - jeszcze dziś zmienię zdjęcie, żeby było mnie łatwiej poznać ;))
Było super, nie mogę doczekać się kolejnej edycji :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dopiero za rok .....
UsuńNa następną edycję też się wybiorę... chyba :o)
OdpowiedzUsuńOj nie chyba, a na pewno :))
UsuńByło super! :)
OdpowiedzUsuńRacja :)
UsuńSzkoda ze nie moglam byc tam z Wami, noo ale pracaa.. :((( bardzo jestem ciekawa tego podkladu z Lirene w nowym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale może za rok dasz radę?
UsuńTeż jestem ciekawa, dlatego jutro pierwsze testy :)
Aż zaczynam żałować, że się nie zgłosiłam! Super, że fajnie się bawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem się zgłoś :)))
UsuńMam wrażenie,ze tylko mnie tam nie było:(
OdpowiedzUsuńOj na pewno nie ;)) A szkoda, że nie byłaś, choć takie tłumy że i tak nie widziałam wielu osób :(
UsuńDorotko, ale Ty piękna kobieta jesteś!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńMaskotka w kształcie lakieru świetna. Szkoda, że nie mogłam tam być :'(
OdpowiedzUsuńZabawny był :) Może za rok?
UsuńNa następną edycję jadę ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńMoże w przyszłym roku przeboleję tę odległość i się zgłoszę :)
OdpowiedzUsuńNo ja też nie mam jakoś blisko i dojazd kijowy, ale jadę :))
UsuńJedyne co mogę napisać, to że zazdroszczę wszystkim, którzy mogli uczestniczyć w tegorocznym spotkaniu.
OdpowiedzUsuńMoże za rok się uda?
UsuńSzkoda żeśmy się nie spotkały! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, taki tłum, że ja mało rozpoznawałam ;)
UsuńAle piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńSuper to wyglądało :)
UsuńBoże Doti jak my wyszłyśmy na tym wspólnym zdjęciu,jakieś opuchnięte :D
OdpowiedzUsuńJa jak prosiak :D
Było super,prawda? mam nadzieję że za rok się znowu dostaniemy :)
Nie no co Ty, nie jest ta źle :)) no mam nadzieję :))
UsuńMam nadzieję, że kiedyś MB zawita do Gdańska:)
OdpowiedzUsuńByłoby super, też bym pojechała :))
UsuńŚwietny wyjazd, świetne spotkanie :) Też chciałam się wybrać, może kiedyś się uda spotkać :)
OdpowiedzUsuńMoże za rok? :)
UsuńByło fantastycznie :) Ja chcę jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńJa też czekam na tę waszą konferencję i nasze spotkanie :)
OdpowiedzUsuń