Witajcie słonecznie :))
Maj minął i czas rozprawić się i wywalić to co zużyłam, zaczynam od żeli, których się zebrało, teraz letnie miesiące będzie mi ich dużo schodziło, aż się zaczną braki robić i będę mogła kupić nowe ;)
Tradycyjnie link do recenzji w tytule.
Aveo żel p/p mango&kokos - zarąbisty zapach, aż mi żal, że się skończył ;) Nie wysusza, gęsty, dobrze się pieni.
Avon 3 żele p/p Senses - pisałam już o nich, wróci do mnie mięta :)
Syoss Suchy szampon - świetny na kryzysowe sytuacje.
Classic Care Odżywka do włosów - świetna odżywka, którą pokochały moje włosy, choć nie od pierwszego użycia.
Joanna Maseczka do włosów Keratyna - dodawana do farby, świetna jest i chętnie kupiłabym większe opakowanie.
Pilomax maska do włosów - kolejna fajna maska do ciemnych włosów o budyniowej konsystencji :)
Joanna Farba do włosów - polubiłam i póki nie znajdę nic nowego, co mnie skusi będę kupować tą :)
No36 Zmiękczający krem do stóp - bardzo fajny, zmiękcza i nawilża, lubię tą serię
Ultra Sort Krem do rąk - spontaniczny zakup z carrefourze, okazał się do bani, zero nawilżenia, chwilę po użyciu ręce wołały o kolejną porcję, masakra
Yves Rocher Mleczko do ciała - bardzo fajne na wiosnę/lato, lekkie, szybko się wchłania i dobrze nawilża
Indigo Balsam do ciała - kolejny strzał w 10 :)
Avon Naturals Woda różana - mam mieszane uczucia, krzywdy mi nie zrobiła, ale jakoś nie mam do niej przekonania.
La Roche-posay Krem - żel do twarzy 30spf - starczył mi na 3 użycia, więc nie wiem co o nim napisać jedynie, że się dobrze wchłania i lekko matuje, niestety w składzie ma alkohol denat, więc większego opakowania nie kupię
Uroda Melisa Krem p/zmarszczkowy na noc - lekki, fajny krem, dobrze się rozprowadza i wchłania, nie zapchał, ale cudów też nie zdziałał ;)
Synergen Żel na wypryski - bez szału, więc więcej się nie skuszę, plasterki są o niebo lepsze
Isana zapas mydła do rąk - bardzo fajny zapach, nie wysuszał, nie żałuję, że kupiłam
Aż 1 świeczka, kurcze w te upały nie mogę palić świeczek czy wosków, bo mnie duszą....a szkoda, bo mam tyle fajnych zapachów ;)
Maść ochronna z wit. A - dobra na wiele rzeczy, muszę znów kupić :)
Avon Far Away antyperspirant - mam któryś raz, ale więcej nie kupię "przejadło" mi się ;) choć na zimę jest świetny
Avon Puder w kamieniu - jeden z moich ulubieńców, pewnie znów kiedyś do niego wrócę, a zużyłam już kilka opakowań
BeBeauty szminka - prawie dobiłam końca, ale kolor już mi nie pasuje, teraz wolę żywsze ;)
Sprite balsam do ust - wolę go pić niż nakładać na usta
Carmex balsam do ust - bez szału, a większość bardzo lubi, ja nie uległam tej firmie
Oriflame balsam do ust - lubię te balsamy, choć dawno nie kupiłam nowych, i póki co nie kupię, bo mam zapas ;)
Oriflame szminka kolorowa - już na wykończeniu, ale bardzo ją lubiłam, już jej nie ma w katalogu
Tami płatki oczyszczające - cieszę się, że już je zużyłam, nie polubiłam ich, podrażniły mnie, więc chwile leżały, ale że żal mi było wywalać to zużywałam do czego się dało i do zmywania lakieru z paznokci i zamiast toniku, ale nie codziennie, aż mogę wywalić puste pudełko i zapomnieć na zawsze.
Soft płatki kosmetyczne z Lidla - cienkie, nie byłam zadowolona, więc nie kupię kolejnego opakowania
Próbki - przeokropne, nic nie dające plasterki na nos Marion, Ziaja krem brązujący u mnie nie zauważyłam żadnej różnicy, a w ogóle zapach okropny. Bielenda podkład matujący, kurcze za jasny, o wiele za jasny, dobrze, że miałam próbkę i najpierw jej użyłam. Lirene peeling i maseczka, fajny duet.
Miłego wieczora
Dorotxy
Nałogowo kupuję mydła w płynie z Isany :)
OdpowiedzUsuńJa kupuję też inne :)
UsuńKoniecznie musisz spróbować kremu o rąk z Indigo ;) Również jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńMam tylko jeszcze nie używałam muszę zużyc co teraz używam ;)
UsuńOj, ileż kolorówki się tutaj znalazło :)
OdpowiedzUsuńMogę się tylko domyślić zapachu żelu z kokosem :)
No w końcu bo kolorówka zużywa się u mnie opornie ;)
Usuńwodę różaną sobie kupiłam i jeszcze nie używałam, mam nadzieję że będę zadowolona
OdpowiedzUsuńRóżne opinie o niej czytałam dlatego się skusiłam ;)
UsuńNa pewno wypróbuję te żele pod prysznic z Avonu jak wykończe swoje zapasy :-)
OdpowiedzUsuńMoje się kończą mogę kupować powoli ;)
UsuńWow ile żeli.
OdpowiedzUsuńTylko 4 ;):)
UsuńCzaiłam się na te "morskie" mydełko, ale w moim Rossku chyba jest zawsze wykupione :P
OdpowiedzUsuńWiesz, ze ja ho też teraz nie widzę.... a szkoda
UsuńKulki pod pache z Avonu bardzo lubię;) gfatuluje zużyć
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZ tych produktów miałam tylko maść ochronna z witaminą A i krem do stóp No36 z którego byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tę wodę różaną z Avon. Mleczko do ciała z YR mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci poszła.
OdpowiedzUsuńTa woda różana z prawdziwa neiwiele ma wspólnego. Polecam prawdziwą wodę różaną (np. East End, bo sporo innych ma zbędne dodatki), która nie dość, ze lepsza, to jeszcze taniej wychodzi
Dokładnie :) miałam wodę różaną a ta wzięłam z ciekawości do porównania, prawdziwa o niebo lepsza :)
Usuńzastanawia mnie ten suchy szampon z syoss bo bardzo sprzeczne opinie sa na jego temat ; o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Musisz sama spróbować i ocenić :)
UsuńMam podobnie co do Carmexa nie wiem co w nim takiego rewelacyjnego. Aj u mnie powolutku żele schodzą ale mi z avon podoba się bardzo ten zapach tropics :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też nie wiem więcej go nie chce ;)
UsuńŻele z Avonu są świetne :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię :)
UsuńŁadnie poszło :)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków udało Ci się zużyć! ;-)
OdpowiedzUsuńA na początku miesiąca zawsze myślę że będzie mało ;))
UsuńDoti,gdzie kupiłaś ten żel Aveo kokos-mango? nie znam drania a mam na niego smaka :D
OdpowiedzUsuńDostałam w paczce od Ani ;)
UsuńDawno nie używałam tych żeli z Avonu, a ładne mają zapachy :)
OdpowiedzUsuńojej, ile tego!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żele senses
OdpowiedzUsuń