Cześć 😊
Kolejna świąteczna książka za mną, dzięki Wydawnictwu Kobiecemu :) Za chwilę grudzień, więc książki mnie już nastrajają, choć pogoda za oknem wręcz przeciwnie. U mnie zero śniegu, a u niektórych z was pięknie śnieżnie, aż zazdroszczę :) Chociaż sobie popatrzę na wasze widoki na instagramie ;)
Anna Szczęsna
Sztuka dawania prezentów
Tył książki:
ode Mnie: Książka z tych lekkich i przyjemnych, choć nie tylko. Z tajemnicą, nie jedną.Amelia jest zakręcona na punkcie świąt, już na początku grudnia zaczyna wszystko planować i szykować, piec. Kocha święta, choć jej rodzice są daleko. Robi się tajemniczo, gdy dostaje zaproszenie od babci na wyjazd świąteczny w nieznane. W planowanym dniu cała rodzina się zbiera i jedzie w tajemnicze miejsce, oprócz babci... Ona ma plan pogodzenia córek, sztuk 3 plus jedna za granicą. Czy jej się to uda?
Bardzo chce spędzić ten świąteczny czas z rodziną, dopiero co pochowała męża i wyszła na jaw tajemnica, o której dowiadujemy się dość szybko, jednak z nią wiążą się kolejne. Będzie smutno, wesoło i zagadkowo. Pełna paleta emocji. Magiczne święta, magiczne zakończenie.
Pojawi się też tajemniczy, na początku, mężczyzna, który wkroczy w rodzinę przypadkowo, dzięki swojemu psu. Pies, który nie szczeka, ale działa instynktownie i pomaga w poszukiwaniach.
Warto zaznaczyć, że dom, do którego wszyscy zostali zaproszenie nie ma zasięgu, internetu czy kablówki, wszyscy są "skazani" na swoje towarzystwo, bez komórek. Tak było kiedyś i było pięknie, tu też będzie ciekawie, nawet pogoda będzie im sprzyjać.
Polecam wam serdecznie tą książkę, ciekawie napisana, tajemniczą i znajdziecie też fajne wyrażenie emocji, czy podsumowania wydarzeń, pokażę wam kilka urywków dla zachęty :)
Nie napiszę wam o jakie fragmenty czy zdanie mi chodzi, bo na pewno będziecie wiedzieli.
Książka opisywana jako - nowa świąteczna powieść znawczyni ludzkich serc! I rzeczywiście porusza serce, zmusza do refleksji i przemyślenia różnych spraw, do zatrzymania się i spędzenia czasu z najbliższymi, bo czas tak szybko mija i nie warto go tracić z nosem w sieci.
Miłego tygodnia, Dorotxy
Ja też z zazdrością patrzę na śnieg u innych :)
OdpowiedzUsuńJuż najwyższy czas na książki w takim świątecznym klimacie :)
Mi się zdarzyło latem takie książki czytać ;)
UsuńZ chęcią bym przeczytała te książkę. Lubię takie świąteczne książki :)
OdpowiedzUsuńPolecam, na pewno ci się spodoba :)
UsuńMiło będzie poczuć klimat świąt z tą książką Mont.
OdpowiedzUsuńTak, można się przenieść w magiczny czas :)
UsuńBardzo lubię książki z tematyka świąteczną i zdecydowanie wolę te lekkie
OdpowiedzUsuńTa też powinna ci się spodobać :)
Usuń