Cześć 😊
Ostatnio życie w biegu mnie przeraża i dobija, czas ucieka jak szalony. Mam nadzieję, że uda mi się skończyć ten post, bo kilka jeszcze czaka w kolejce ;)
Action
Z ciekawości kupiłam pędzel do pudru, bo podobno dobry. Mam swoje dwa ulubione, ale trzeci się przyda ;)
Biedronka
Promocja na żele pod prysznic, a jak wiecie u mnie tego idzie sporo, to zapasy muszą być :) Każdy miałam, ale LPM bardzo lubię, te Oceanic trochę wysuszają, choć fajnie pachnąDelaz
Szampon, tego jeszcze nie miałam i tego żelu też nie, w pudełku galaretka, ale okropnie twarda, kiedyś miałam z Avon i była super, a ta to dramat ;) Mydła byłyby super, gdyby tak umywalki nie brudziły na czarno ;)Hebe
Dwufazowy do demakijażu lubię, dlatego znów wzięłam, balsam z Bielendy nowość, pokusiła mnie ta brzoskwinia. Puder, kolejny haha ale go lubię, cień Hean to chyba będzie nie wypał, choć kolor świetny. Z Hean również kosmetyk do brwi, chwalone, sprawdzimy co to za cudo.Kolejne zamówienie dla farby, dorzuciłam puder Essence, który już używam i jestem póki co zadowolona. Odżywki już nie miałam, więc wzięłam dwie, fioletowa w użyciu i jestem zadowolona. No i pomadka fikuśna, bo z brokatem, kusiła od bardzo dawna...Lidl
Żel wzięłam, bo borówki jeszcze nie miałam, ale jednak ona nie dla mnie, zapach mi się nie podoba, wolę choćby truskawkę.Rossmann
Wykorzystałam voucher, zaciekawił mnie ten krem, ale użyje jak zrobi się cieplej i przestanę używać podkłady.Wszystko w promocji, bo pianki zawsze dobrze mieć ;) a tej jeszcze nie miałam, podobno fajna. Krem do stóp już używam i działa przyjemnie. Naomi Campbell miałam kiedyś próbkę i bardzo mi się podobała, więc na początku spróbuje takiej formy, by się przekonać, że zapach nadal mi odpowiada.Kalendarze adwentowe
Zapewne większość z Was już wie, jakie mam, bo otwieram na instagramie, mam też zapisane relacje z otwierania, jakby Was ciekawiło :)Kalendarz słodyczowy z Action, miałam go już w zeszłym roku, możecie zajrzeć na zapisane relacje, jeśli jesteście ciekawi co jest w środku, a zapewniam, że zawartość jest świetna, zwłaszcza za taką cenę.Yankee Candle kusił mnie od 2 lub 3 lat, w końcu się zdecydowałam, ale do końca nie jestem zadowolona, niedługo napiszę więcej, poza tym mówię o wrażeniach na insta z wąchania na sucho ;)Opakowanie od Nivea zeszłorocznego, ale zawartość inna. Razem z córką robiłyśmy sobie kalendarze nawzajem. Po części kupiłam sobie kilka produktów już we wrześniu, resztę córka, więc miałam niespodzianki :)I kalendarz niespodzianka od Bogusi na 12 dni, fajne niespodzianki :)
Zapewne większość z Was już wie, jakie mam, bo otwieram na instagramie, mam też zapisane relacje z otwierania, jakby Was ciekawiło :)Kalendarz słodyczowy z Action, miałam go już w zeszłym roku, możecie zajrzeć na zapisane relacje, jeśli jesteście ciekawi co jest w środku, a zapewniam, że zawartość jest świetna, zwłaszcza za taką cenę.Yankee Candle kusił mnie od 2 lub 3 lat, w końcu się zdecydowałam, ale do końca nie jestem zadowolona, niedługo napiszę więcej, poza tym mówię o wrażeniach na insta z wąchania na sucho ;)Opakowanie od Nivea zeszłorocznego, ale zawartość inna. Razem z córką robiłyśmy sobie kalendarze nawzajem. Po części kupiłam sobie kilka produktów już we wrześniu, resztę córka, więc miałam niespodzianki :)I kalendarz niespodzianka od Bogusi na 12 dni, fajne niespodzianki :)
Do kalendarza były dołączone takie fajności, a najbardziej cieszę się na herbatę ;) i serum, choć tłuste bardzo to o dziwo mi się prawie w całości wchłania.
KsiążkaNajnowsza książka Karoliny Wójciak, jeszcze muszę kupić poprzednią ;)
Dodatki do gazetNie planowałam kupować kremu, ale skoro gazeta sama ponad 5zł, a z kremem 10,99 to stwierdziłam, że wychodzi dobra cena za krem, który ma długą datę i wzięłam. Zapewne go niebawem zużyje, bo za dużo ich nie mam.
W listopadzie nie było tego tak dużo, bo kalendarze były kupowane wcześniej, a pokazałam dopiero teraz. Za to grudzień już przebił moje najśmielsze oczekiwania ;) Też niedługo o tym napiszę, choć na insta już pokazywałam ;) A jak u Was nowości? Dużo czy niekoniecznie?
Miłego początku tygodnia
Dorotxy
Też kupiłam ten kalendarz z Yankee i nie jestem z niego zadowolona. Bardzo słabo wyczuwalne zapachy.
OdpowiedzUsuńTak, też mam niestety takie odczucia :( a tyle lat na niego czekałam, bo woski lubię i samplery a ti taki zonk
UsuńBardzo przyjemne nowości, niech Ci dobrze służą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiałam ten krem soraya i był bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńSame ciekawe nowości. Chciałam kupić ten kalendarz z YC jednak jak poczytałam opinie to zrezygnowałam. :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, a z prezentu mam nadzieję, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuń