Cześć 😀
Ostatnio dostałam się do testowania na Wizaż.pl i dziś Wam napiszę trochę o tych kremach, strasznie mnie te spfy ciekawiły.
Avene
Ultra fluid 50 i 50+ SPF
Ultra fluid 50 i 50+ SPF
od Producenta:
Spf 50 (ten po lewej na zdjęciach) jest lekki, łatwo się rozprowadza, jest lekki, ale nie matuje, po nałożeniu już lekko się świecę, później jeszcze bardziej. Na początku skóra mi się pociła mocno w obu kremach, choć ten jest lżejszy i po kilku dniach skóra się do niego przyzwyczaiła i po mimo świecenia już się tak nie poci, nie mam poczucia maski na twarzy. Dobrze się rozsmarowuje na twarzy i w sumie jedyny jego minus to brak matu.
Krem Spf 50+ to kolor, na mojej twarzy nie widać go za specjalnie, mam ciemniejszą karnację, więc wszelkich podkładów czy BB używam ciemniejsze. Ten jest delikatny, stapia się ze skórą i niestety cięższy od pierwszego opisywanego. Używam go w trochę mniej upalne dni, ale myślę, że on u mnie sprawdzi się jak już temperatura spadnie więcej.
Lubię takie lekkie konsystencje i choć liczyłam na ten mat i nie pocenie się skóry to i tak jestem zadowolona, że mogłam je przetestować.
Fluidy nie zrobiły mi krzywdy, nie zapchały, nie podrażniły.
Niestety w te upały puder słabo sobie radzi i dość szybko moja cera i tak się świeci.
Zapachu żadnego mocnego nie czuje, jedynie coś lekkiego, nie drażniącego przy nakładaniu.
Nic poza tonikiem pod nie nie nakładałam, nie lubię mieć w dzień zbyt dużo na twarzy. Ważne też, że skóra się nie lepi, choć pod całym dniu wygląda dość tłuściutko ;)
Skład: Spf50
Spf50+
Jestem z nimi na tak i na nie ;) Mam lekko mieszane uczucia, bo liczyłam na ten mat, choć trochę, choć przez 2-3 h po nałożeniu. Moja cera to mieszana, ale latem idzie grubo w kierunku tłustej ;) dlatego tak ciężko dobrać mi krem z spf, może do innych cer bardziej się nada?
Może ktoś z Was ma ten obiecany mat po ich użyciu? Koniecznie dajcie znać
Miłego weekendowania
Dorotxy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)