Cześć ⛄🎅
Przedostatnia szóstka z kalendarzy adwentowych. Duża część została schowana, by zaczekać na swoją kolej, ale duża też jest w użyciu i po części zużyta. Kosmetyki są fajne, choć trafił się jeden bubel, były to odżywki. Na tyle kosmetyków jeden rodzaj, nie jest tak źle ;)
Alverde
Mleczko do demakijażu - delikatne, nie szczypie w oczy, dobrze zmywa makijaż, miłe zaskoczenie, bo nie pamiętam kiedy ostatnio używałam mleczkaBalsam do stóp - treściwy, dobrze nawilża, szybko się wchłania, dobry
Maska do włosów - dramat, wszystko mi wsiąknęło we włosy rozczesać się nie dało, zmyłam i nałożyłam swoją ulubioną
Balsam do ust - poczeka na swoją kolej
Balsam do paznokci - fajny, przyjemny zapach, dobrze się wchłania
Balsam do rąk na noc - też zapach fajny, z cytrynową nutą, dobrze nawilża, wchłania się dobrze, dobry do wysuszonych dłoni
Płyn do kąpieli - tak jak żel
Balsam do ust - poczeka, ale super, że w końcu zrobili sztyf a nie w tubce, duży plus
Płyn do końcówek włosów - używam, ale czy coś widać? hmm nie wiem, przyjemnie pachnie, dobrze osiada na końcówkach
Krem na dzień do twarzy - lekki, choć spodziewałam się czegoś o cięższej konsystencji, takiej na zimę, ale dobry pod podkład, szybko się wchłania, nie zapycha
Tonik do twarzy - przyjemny, szybko się wchłania
Płyn do kąpieli - fajny zapach, pieni się i nie podrażnia
Żel pod prysznic - również przyjemny
Mleczko do demakijażu - tak jak wyżej pisałam, to również nie podrażnia i dobrze zmywa
Balsam do stóp - używam i polubiłam, szkoda będzie jak się skończy ;)
Maska do włosów - również dramat ;)
Douglas
Lia Cosmetics Płynna, pudrowa szminka, wegańska - kolor jest inny niż lubię, ale tylko czasem nie czuje się w nim w pełni dobrze, czasem nie pasuje do całości. Ogólnie pomadka fajna, dobrze się rozprowadza, fajnie sunie po ustach, szybko zastyga po pomalowaniu i trzeba uważać, bo dziś znalazła się na moich zębach, ale zaraz po nałożeniu, nie wiem jak to się stało, później zasycha i nie wędruje :)
Lia Cosmetics Płynna, pudrowa szminka, wegańska - kolor jest inny niż lubię, ale tylko czasem nie czuje się w nim w pełni dobrze, czasem nie pasuje do całości. Ogólnie pomadka fajna, dobrze się rozprowadza, fajnie sunie po ustach, szybko zastyga po pomalowaniu i trzeba uważać, bo dziś znalazła się na moich zębach, ale zaraz po nałożeniu, nie wiem jak to się stało, później zasycha i nie wędruje :)
Abercrombie&Fitch Fierce Męska woda kolońska - bardzo podoba mi się ten zapach :)
Bobbi Brown Tusz do rzęs - musi poczekać na użycie :) ale bardzo mnie cekawi.
Anna Yake Balsam na noc przeciwzmarszczkowy, ujędrniający - musi poczekać, muszę zużyć co mam otwarte :)
Madara Serum do twarzy - również musi poczekać
Grown Alchemist Delikatny peeling do twarzy - również poczeka, bo mam dwa otwarte.
Kalendarz od przyjaciółki
Krem pod oczy - również poczeka, bo mam dwa otwarte i choć kończą mi się to dopiero wyciągnę jak wykończę :)
Ingrid Pianka micelarna do demakijażu - miałam pianki do mycia twarzy do demakijażu jeszcze nie, ale poczeka chwilę, bo dopiero co otworzyłam masło do demakijażu
same cudowności
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość okienek kalendarzy.
OdpowiedzUsuń