Rozliczam się kosmetycznie z marcem...

Witajcie 😊👀

Tradycyjnie jak co miesiąc, rozliczam się ze zużyć.... Całkiem dobrze mi poszło i cieszą mnie topniejące zapasy, które się ostatnio zebrały, głównie z wygranych ;)
To zaczynamy, w tytule linki do recenzji jeśli była taka 👍

Cien Tonik łagodzący - kupiłam go spontanicznie, jak miałam ostro przesuszoną buzię i sprawdził się świetnie, był dla mnie łagodny i zrównoważył wysuszenie. Polecam

Avon Anew Krem - korektor zmarszczek - dla mnie bez większego szału, więcej się na niego nie pokuszę

Oriflame Optimals Krem po oczy - roll on - pierwszy raz miałam w takiej formie, fajnie chłodził. Dobrze się rozprowadzał i szybko wchłaniał.

Perfecta Serum do twarzy - miałam trochę inne, ale z tego jestem równie zadowolona :)

Joanna Farba do włosów - mój ulubieniec wraz z maseczką

Babcia Agafia cedrowy balsam i jałowcowy - oba balsamy świetne, aż żałuje, że ich więcej nie wzięłam, bo teraz ich w tesco nie ma :(

Avon Anew Peeling w płatkach - szkoda, że na mojej buzi się nie sprawdził....

Evree Krem do rąk - miałam niebieski i różowy i są zdecydowanie lepsze od tego, ten zostawia jakiś filtr na dłoniach mam wrażenie, że się mało go wchłania i słabo działa, szkoda...

Nivea krem - taka mini wersja, zużyłam do pięt ;)

Isana Krem do ciała z olejkiem - całkiem fajny i na pewno jeszcze kupię którąś wersje. Mam chęć na makową.

Bebeauty Odżywcze masło do ciała - bez parafiny i bardzo udane.

Vintage Body Oil masło do ciała - niestety masakra, nie zużyłam do końca, kosz....

Kneipp Żel pod prysznic - świetny, nie wysusza, kremowy, choć zapach nie do końca mój

Balea Żele pod prysznic - dwie edycje specjalne, uwielbiam te żele, a kolory w środku takie jak opakowania :)

Ziaja Intima - mój ulubieniec

Cien Żel pod prysznic Mango - całkiem przyjemny, choć pod koniec zapach już się zmienia na mniej przyjemny ;)

Yves Rocher Żel pod prysznic - świetny, bardzo je lubię

Bebeauty Myjący peeling - bez szału, jednak z rękawiczką dawał radę, ale więcej nie kupię

Nivea Antyperspirant - daje rade zimą, na lato nie polecam

Oriflame Amazonia Kojąca mgiełka do ciała - jako, że została mi połowa i nie byłam pewna daty, zużyłam jako odświeżacz powietrza, a zapach uwielbiam :) szkoda, że to była limitka...

Rękawica do kąpieli - nie wyobrażam sobie kąpieli bez niej, ta jest akurat z rossmana, ale lubię też z oriflame

Yves Rocher Tusz wydłużający - świetnie się nakłada, rzęsy wyglądają świetnie, ale efektu pandy mu nie mogę wybaczyć.

Astor Podkład matujący - mój ulubieniec

Avon Baza pod cienie - mój ulubieniec

Lovely Pomadka do ust z aloesem i mentolem - nie dało się tego używać na ustach, zużyłam do stóp ;) tak był ok

Nina Ricci L'air du temps- nie do końca mój zapach, ale cieszę się, że mogłam wypróbować :)

Płatki kosmetyczne Bebeauty - duże, mydła w kostce Palmolive, próbki Yves Rocher świetne serum, plasterki Isana i kostka do kąpieli Yves Rocher.

I koniec, cieszę się, że udało mi się tyle zużyć, bo ostatnimi czasu dużo doszło, dlatego cieszę się, że ross nie kusi promocją na pielęgnację 😀
Od razu mi lżej.

Miłego wieczoru 
Dorotxy