Witajcie wieczornie :)
Tak jak obiecałam, kilka słów o kremie - nowości. Czytałam o niej na rossnecie same ochy i achy....postanowiłam sama wypróbować i wyrobić sobie o niej zdanie.ACCENT Świetlisty blond
Na pudełku ładny kolor, zachęcający, w środku standardowo, buteleczka, w której rozrabiamy mieszankę, choć ja wolę w miseczce i wtedy pędzelkiem
Producent obiecuje:
Intensywna naturalna koloryzacja. Nadaje długo utrzymujący się kolor pełen blasku i lekkości. Szybko się rozprowadza, chroni włosy i skórę głowy. Nie ocieka. Idealnie pokrywa siwe włosy.Zawiera kurację z pielęgnacyjnym olejkiem jojoba.
Takie odrosty miałam
Cudów się nie spodziewałam, chciałam by ładnie pokryło odrosty i tyle, bo strasznie nie lubię jak się powiększają ;)
I co mi wyszło? Ano żółte włosy :(
Strasznie się z tym czułam, a miało być tak pięknie.....
Odrostów do końca nie pokryło, mamie też przód zrobiłam, dla porównania i jej nie pokryło siwych włosów. Niestety Producent się przeliczył.
Po 2 tygodniach o ile kolor żółci mi zszedł, to bardzo szybko pojawiły się odrosty. Podejrzewam, że cudo się po prostu wypłukało i wygląda to tak:
Po 3 tygodniach:
Krem całkowicie się wypłukał i włosy jakieś takie nie fajne kolorystycznie się zrobiły i teraz dumam czy nałożyć farbę Palette, którą kupiłam i nie dawno Wam pokazywałam czy się trochę przyciemnić co mnie ostatnio kusi tylko nie bardzo wiem jakim kolorem. Na pewno nie chce rudości ani ciemności, bo źle się czuję w takich kolorach, wolę jaśniejsze :) Może mi coś doradzicie?
Tego koloru Wam nie polecam, szkoda nawet tych 6,99zł
Pozdrawiam, miłego wieczoru :)
Dorotxy
Ps. Skład dla zainteresowanych ;)
ja na szczęście jeszcze nie wpadłam w szał farbowania :D
OdpowiedzUsuńładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńz blondem jest tak, ze jeszcze odrosty sie pojawiaja. Ja farbuje szamponetka raz do roku :D
OdpowiedzUsuńo fajnie masz :) u mnie to nie przejdzie....choć naturalne mam ciemny blond....a odrastają dużo bardziej ciemne...
Usuńja ostatnio dałam mamie popielaty blond z Marion i super wygląda :) miałam sobie robić, ale wróciłam do ciemnych włosów . Szkoda, że takie żółtko wyszło u Ciebie :(
OdpowiedzUsuńKochana pozwoliłam sobie Cię otagować :)
Usuńhttp://cornerpassion.blogspot.com/2014/02/tag-liebster-blog-po-raz-drugi.html
Może Doti masz rację że chciałaś sobie zrobić ciemnym blondem lub jasny szatyn...trzeba by było tylko poszukać z necie opinii po której firmie nie wyjdzie Ci za ciemnye kolorek :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą farbą, ale jednak wybrałam sprawdzonego L`oreala i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze, ja też zapewne do Garniera wrócę :)
UsuńSzkoda że zółte odrosty wyszły ;/ Sama szukam jakieś fajnej jasnej farby, która żółtych odrostów mi nie zrobi
OdpowiedzUsuńPolecam Garniera, nigdy nie zrobił mi takich przykrych niespodzianek :)
UsuńJa ostatnio poszłam do fryzjera, bo bałam się że znów nie to co trzeba wyjdzie mi na głowie...
OdpowiedzUsuńJa wolę sama, raz byłam u fryzjera, ale nie byłam zadowolona z efektu ;) a poza tym mam teraz ograniczenia finansowe ;)
UsuńJa wprost przeciwnie, wyszłam zachwycona :)
Usuńto super :) też tak chce ;)
UsuńU mnie ludzie popisali ostatnio, że henna jest skomplikowana, a farba taka prosta, a teraz widzę,że tu jakieś buteleczki, mieszanie... Chyba by mnie to przerosło ;-)))
OdpowiedzUsuńAle henną na blond się nie da. :-P
Oj to prościzna jest, wlewasz do buteleczki, mieszasz i włala ;)
UsuńCieszę się, że nie muszę włosów farbować. Jak zacznę, a już o tym myślę, to zdecydowanie w kolorze zbliżonym do mojego naturalnego koloru.
OdpowiedzUsuńJa używam rozjaśniaczy, ale ostatnio zastanawiam się nad jakąś farbą... Niestety słabo łapią moje włosy więc w sumie mam mieszane odczucia..
OdpowiedzUsuń