poniedziałek, 24 lutego 2014

Einstein Balsam pielęgnacyjny do ust

Witam słonecznie!
Wiosna wiosna ach to ty :))))) Tęskniłam za zimą, która wpadła na moment, ale skoro już jest takie przyjemne ciepełko, można półbuciki założyć, lekką kurtkę, to już powrotu zimy nie chcę ;) Za oknem ptaszki ćwierkają, coraz dłużej jasno....
Pokażę Wam dziś balsam, który upatrzony miałam dawno temu, a wpadł w cnd w R, na szczęście nie był drogi....
Balsam pielęgnacyjny do ust Einstein 


Intensywny, głęboko nawilżający balsam z nutą wanilii. Orzeźwia chłodem mięty. Chroni spierzchnięte usta masłem kakaowym bez woskowego efektu. Zapewnia lecznicze działanie witaminami A i E.

Balsam w okrągłym pudełeczku, dodatkowo zabezpieczony taśmą i kartonikiem, 100% pewności niemacalności ;)
Odkręcamy a tam miodowa zawartość, tak przynajmniej mi się skojarzyło jak otworzyłam ;)
Jednak zawartość jest przeźroczysta, usta ładnie lśnią
Są nawilżone, wygładzone. Jednak jest też minus, usta mnie pieką i mocno balsam chłodzi, mogłabym go porównać do tzw.kotka rosyjskiego na ukąszenia komara. Jeśli nie znacie to zajrzyjcie tutaj.
I to mnie niestety do tego upragnionego cuda zniechęciło, nawet po szybkim wytarciu ust, nadal czuć lekkie pieczenie.
Na pewno zużyje go (mam na to 24 m-ce, dam radę ;)) , ale więcej nie kupię, szkoda, bo mam takie gładkie usta po nim.....

Skład:
A jakie są Wasze wrażenia?
Kosmetyk z serii - kochaj albo rzuć :D
Miłego wieczora :)
Dorotxy

9 komentarzy:

  1. Przypomina mi Carmex, muszę poszukać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś ostatnio odstraszają chłodzące balsamy do ust - także ja raczej się nie skuszę :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za chłodzącymi balsami, więc pod tym kątem u mnie odpada :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Chłodzenie, szczególnie w zimie, nie jest fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Też tak pomyślałam, choć wolałabym inne miejsca wtedy chłodzić hehe

      Usuń
  6. Miałam kiedyś ten balsam, ale nie pamiętam czy chłodził/mrowił mniej czy bardziej niż Carmex. Ja lubię ten efekt :)
    Do maści z kotkiem mam wielki sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam, powiem więcej nadal go używam na ukąszenia po komarach ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...