Tak, tak to już 4 lata....córcia rośnie, a czas śmiga jak szalony.
Jako, że trochę przegapiłam rok mojego bloga, postanowiłam ze świętowaniem poczekać na dzisiejszy dzień.
Córcia urodziła się po 20.00 i tak dziś zmęczona wrażeniami zasnęła a ja siedzę i wcale mi do snu nie śpieszno...dlatego postanowiłam podzielić się z Wami tortem własnej roboty z pomocą Młodej.
Na datę nie patrzcie, Mały człowieczek Mój Kochany świętował już od soboty :)
A dziś była fontanna świeczek.
Taki gadżet, najpierw wybucha do góry ala petarda, kwiatek się podpala i rozkłada, a później z tydzień gra melodię urodzinową ;)
Polecam, fajna odmiana od zwyklaczków, bo te toporne białe z numerem urodzin okropnie mi się nie podobają, stąd moje poszukiwania cudaka ;)
No i mój ROK też szybko zleciało, mam nadzieję, że będą kolejne
W związku z moimi obchodami - kurcze jak to dumnie zabrzmiało ;) - spodziewajcie się niedługo rozdania.
Miłego wieczorka
Dorotxy
Sto lat i uściski dla córy :) Tort świetny. Ja nie mam do nich reki.
OdpowiedzUsuńNo i tycze następnego roku na blogu :)
dziękuję :*
Usuńja wolę piec niż gotować ;)
Najserdeczniejsze życzenia dla córeczki! Tobie życzę kolejnych lat owocnego prowadzenia bolga, oby przynosił satysfakcję ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie torcika doprowadziło mnie do poszukiwań czegoś słodkiego. Teraz odpowiedzialność za wieczorne podjadanie mogę zrzucić na Ciebie ;D
hehe nie ma sprawy, mnie też naszło i zjadłam kawałek czekolady ;)
Usuńdziękuję za życzenia :)
Wszystkiego dobrego dla małej. Pierwszy raz widzę taka fontannę;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńno niedawno wyczaiłam ją na all a okazało się, że dostałam ją u mnie w cukierni :)
Torcik wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla córci i dla Ciebie :) samych pomyślności :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńJeszcze raz wszystkiego naj dla Wikusi oraz dla Ciebie :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego przede wszystkim zdrowia - bo to najważniejsze i do tego spełnienia WSZYSTKICH marzeń ! ;-)
OdpowiedzUsuń