Kulinarnie - Lazania trochę inaczej

Witam!

Tak mnie jakoś dziś naszło i zrobiłam lazanię, tyle wyszło, że starczy na 2 dni ;)

Przepis mój podstawowy trochę przerobiłam, gdyż makaronu miałam za mało, za to rurek całe opakowanie. Dlatego pieczarki są w sosie a nie osobno, całość jak zawsze pychota.

Składniki

5 płatków makaronu lazania lub ok 12 rurek

25 dag pieczarek

10 dag startego żółtego sera

olej, masło, sól, pieprz, zioła

Sos boloński

25 dag mielonej wołowiny

5 dag wędzonego boczku (ja nie zawsze dodaję)

1 cebula

1 marchew

30 dag pomidorów lub 2 łyżki przecieru pomidorowego

1/2 szkl czerwonego wytrawnego wina

3/4 szkl bulionu (może być 1 kostka)

olej, przyprawy

Przygotowanie

Cebulę, marchew kroimy w kostkę i smażymy, dodajemy boczek pokrojony.

Jak się wszystko zarumieni dodajemy mięso i smażymy do chwili aż mięso zmieni kolor.

Następnie wlewamy wino oraz bulion i ciągle mieszając, gotujemy.

Gdy płyn wyparuje, dodajemy pokrojone pomidory i przyprawy - sól, pieprz, bazylię, oregano....i co kto lubi do smaku.

Dusimy ok 1h - szczerze, ja rzadko robię to tak długo ;) po ok 15-20 min wygląda tak

i po chwili można już ściągać patelkę z gazu.

Szykujemy sobie pieczarki, w jakiej kto lubi postaci - plasterki, kostka. Smażymy.

Gotujemy makaron, jeśli nawet na opakowaniu piszą, że nie trzeba, ja zawsze na chwilę wrzucam do wrzątku - jest smaczniejszy.

Smarujemy masłem naczynie żaroodporne i układamy warstwami

makaron, sos, makaron, pieczarki + starty żółty ser, makaron

W moim przypadku wyglądało to tak

Po zrobieniu zdjęcia dodałam więcej sera ;)

Zapiekamy ok 15-20min w 180 st C

Trochę mi się niestety rurki rozwaliły przy nakładaniu, ale nie ważne i tak jest pyyycha :D

Smacznego

Dorota

Ps. U mnie od kilka dni czuć wiosnę, oby już zima nie wróciła ;) 

Dorotxy