piątek, 1 lutego 2013

Happy Skin - Oriflame

Witam!
Moja skóra nie jest do końca Happy ;)
Dziś bohaterem jest  Odżywczy krem Happy Skin do bardzo suchej skóry



Krem dość rzadki, trzeba uważać by po drodze na skórę gdzieś nie kapnęło ;) Delikatny zapach, niestety bardzo powoli się wchłania, dlatego polecam go na noc, gdy nam się nie śpieszy i nie chcemy natychmiast się ubrać. Lekko się lepi, ale nie jest to takie złe.
Z tym 24h nawilżeniem to jakoś mnie to nie przekonuje, rano moja skóra woła o balsam.


Wygodne pudełko, zabezpieczone sreberkiem 200ml w promocji za 9,9zł
Nie żałuję wydanej dychy, ale więcej go nie kupię

Skład:


Z tej serii miałam jeszcze balsam w dużej butli - był lepszy, pisałam o nim wcześniej

Miałyście, któryś z tej serii? Zadowolone?
Pozdrawiam
Miłego wieczora :)
Dorotxy

2 komentarze:

  1. Ooo nie miałam jego, ale może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to chyba mam szczęście, bo moja skóra nie wymaga balsamowania, a w zapasie mam chyba 5 rożnych produktów tylko ze względu na zapach :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...