środa, 7 czerwca 2017

Maj daleko za nami.....czego używałam?

Witajcie 😊

Późno tym razem przychodzę do Was z wyrzutkami, nie wiem jak to się dzieje, że czas tak szybko mija, moment i mamy już po weekendzie a zaraz będzie kolejny. Wam też tak szybko mija czas? Może za bardzo zabiegana jestem...? hmm
Do rzeczy, tradycyjnie, jeśli napisałam opinie o kosmetyku będzie link w nazwie.
Avon Senses Żel p/p Romantic l'amour - kremowa konsystencja, ładny zapach, nie wysusza, jeszcze go zamówię 

Yves Rocher Żel p/p Gruszka z czekoladą - troszeczkę mnie wysuszał pod koniec i denerwował zapachem, ale ogólnie fajny był

Bioderma Olejek p/p - fajne opakowanie z pompką, nie wysuszał, a wręcz przeciwnie, jestem na tak i niedługo napisze o nim więcej

Fa Żel p/p Magic oil Pink - zapach mnie totalnie nie przekonuje, ale nie wysusza i dobrze się pieni, ale więcej już go nie chcę

Avon Żel p/p Marakuja&Peonia - jeden z ulubieńców, za zapach, gęstą konsystencje, dobre pienienie się i nie wysuszanie
Yves Rocher Krem do rąk nawilżający - jakoś nie przepadam za kremami tej firmy, ale ten mi szczególnie przypadł do gustu i pewnie skuszę się jeszcze na niego, dobrze nawilżał i przyjemnie pachniał, wydajny

Oriflame Krem do rąk - zapach nie do końca mój, ale zły też ni był, wersja idealna do torebki, szybko się wchłaniał i nawilżał

Perfecta Lekki mus do ciała - zapach w końcu zaczął mnie męczyć, ale ogólnie mus był ok, choć parafina na drugim miejscu....już się na nie nie skuszę...

Bingo Spa Sól do kąpieli - całkiem przyjemna sól baaaardzo wydajna, zapach trochę mdły, ale w wodzie już fajniejszy

Yves Rocher Mleczko do ciała zielona herbata - całkiem przyjemne, lekkie, zapach ostry, ale szybko znika po użyciu, woda byłą delikatniejsza

Bioderma Mleczko do ciała - całkiem fajne nawilżenie, zapach i wchłanianie, choć szybko się kończy ;)
Joanna Farba do włosów - mój ulubieniec od kilkunastu miesięcy, myślę nad zmianą, ale póki co nie mogę się na inną zdecydować...

Cien Szampon i Odżywka - szampon dobiłam do końca, odżywki nie, trochę zostało, duet lipny osobno też słabo , mi nie służą, a szkoda...tyle dobrych opinii czytałam

Dove Odżywka do włosów farbowanych - bardzo fajna, moje włosy dobrze się po niej rozczesywały, ładnie pachniały, choć nie długo, były miłe w dotyku i nie powodowała szybszego przetłuszczania, może jeszcze się na nią kiedyś zdecyduje

Yves Rocher Szampon przywracający blask - na początku był ok, blasku jakiegoś specjalnego nie zauważyłam, pod koniec mnie już męczył i wydawało mi się, że przyśpiesza przetłuszczanie włosów, ale ich mocno nie plątał przy myciu
Nivea Lekki krem odżywczy - przyjemny, delikatny zapach, dobrze się wchłania, nie zapycha, to moje drugie opakowanie, może nie ostatnie

Yves Rocher Krem żel do twarzy - małe opakowanie wystarczyło na kilka razy, nic mi nie zrobił złego, ale nie wiem czy chciałabym większe opakowanie

Delia Żel do mycia twarzy - zapach ma straszny i dlatego ledwo go zużyłam i nigdy więcej ;)

Tołpa Płyn micelarny - kolejne opakowanie i nadal nie jestem przekonana, więcej już nie chcę się przekonywać
Kobo Baza pod makijaż - u mnie się totalnie nie sprawdzała, miałam wrażenie, że cały czas jest na twarzy nic się nie wchłania tylko ślizga po twarzy, nie fajne uczucie, nic nie przedłużała trwałość makijażu, nawet na powieki się nie nadaje...

Avon SuperShock Tusz do rzęs fioletowy - słabo go było widać na rzęsach, liczyłam na bardziej widoczny kolor.... nawet nie szło uchwycić tego na zdjęciach

Avon Mgiełka do ciała Latin Sensation - bardzo polubiłam ten zapach, miałam wodę i właśnie mgiełkę, końcówka skończyła już jako odświeżacz powietrza 😉 już mnie męczyła trochę i chciałam wykończyć
Bebeauty Płatki kosmetyczne - używam gównie do toniku, jak nie ma spray'u, są ok

Alterra, Oriflame Mydła w kostce - lubię je

Próbki kremów Mixa i Anew - bardzo fajne, pokuszę się o większe pojemności

Dwie maseczki Marion i L'oreal - niedługo napiszę o o nich więcej

I tyle, trochę się zebrało, z czego sie cieszę, bo zrobiło się miejsce na nowości z Meet Beauty 😀 A jak Wam poszło?

Miłego wieczoru
Dorotxy

18 komentarzy:

  1. Znam bazę z Kobo, żel marakuja z Avonu oraz płatki z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten olejek Bioderma :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kremik Mixa - też miała próbki i bardzo mi się spodobał

    OdpowiedzUsuń
  4. Mało co miałam, a ten krem Nivea mam od dawna i jakoś nadal nie spróbowałam go :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go o dziwo polubiłam, choć inne kremy tej firmy nie dla mnie... :)

      Usuń
  5. Ta zielona herbata z YR pachnie cudnie! Żel gruszkowy też niestety lekko wysuszał mi skórę

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten żel YR gruszka i kakao... jakoś nie mogę się przekonać do tego zapachu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie pod koniec trochę już męczył, ale na początku super :)

      Usuń
  7. Wow spore denko :) Tołpy nie lubię, BingoSpa zaczynam lubić. Czekam na recenzję olejku z Biodermy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię micela Tołpy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję tylu zużyć :) Znam żel Fa, Tołpę i saszetki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma denka bez Avonu :) Zużycia baaardzo udane :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie nieco skromniejsze denko. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...