niedziela, 14 stycznia 2018

Gosh Tusz do rzęs

Witajcie 😊

Zimno się zrobiło i fajnie, lubię mróz i niech tak zostanie, popada śnieg i będziemy mieć białą zimę 💙 Pomimo takiej pogody wolontariuszy w moim mieście nie brakowało i to w świetnych humorach 😊
Jednak dziś nie o Wośp a o kolorówce chciałam Wam napisać. Jak się u mnie sprawdził kolejny tusz? Tym razem Gosh, mój pierwszy tej firmy.


Gosh
Tusz do rzęs
od Producenta: Innowacyjna mascara zmywalna wodą o temperaturze 38°C. Formuła wzbogacona ekstraktem z dębu głęboko odżywia rzęsy. Klasyczna szczotka, wykonana z włókna precyzyjnie rozdziela rzęsy, dzięki czemu kosmetyk idealnie je oplata dodając im objętości i wydłużenia. Rekomendowana do każdego typu oka, oraz do każdego typu rzęs. Idealna zarówno do uzyskania naturalnego efektu, jak również do wyrazistego makijażu. Bez parabenów i perfum. 

ode Mnie: Tusz czarny, ma tradycyjną szczoteczkę, którą lubię. Nie podrażnił mnie.
Rzeczywiście tusz daje naturalny efekt jak i bardziej wyrazisty, poprzez dodanie warstw. Szczoteczką dobrze nakłada się tusz, nie skleja rzęs. Ładnie podkreśla spojrzenie. Niestety nie zrobiłam zdjęcia po nałożeniu więcej warstw, co fajnie podkreśliło moje oko i świetnie wyglądają na imprezę😊

Od pierwszego użycia się nie pokochaliśmy 😉 ale po kilku dniach dało się z nim całkiem fajnie współpracować, choć niestety jego czas dobija końca....


Na zdjęciach delikatny codzienny efekt po jednej warstwie. Lubię jak szczoteczka ładnie rozdziela moje rzęsy. Podkręca je i efekt utrzymuje się bardzo długo.
Tusz dobrze się zmywa. Nie kruszy, nie robi efektu pandy.

Polubiłam go, ale jako, że mam jeszcze tusze w zapasach to na razie nie planuje powrotu do niego.
Mieliście go? Też się z nim polubiliście?

Miłego wieczoru
Dorotxy

14 komentarzy:

  1. Nie miałam tego tuszu, miałam GOSH-a z grzebykiem i niestety nie pokochaliśmy się w ogóle :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzebyk też się pewnie by u mnie nie sprawdził ;)

      Usuń
  2. Lubię delikatne efekty. Szczoteczka też wygląda fajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na co dzień nie potrzebuje mocnego podkreślenia :)

      Usuń
  3. Nie miałam go jeszcze nigdy, ale efekt bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go w zapasie, bo słyszałam, że jest fajny :P

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm...nie wiem czy byłby dla mnie,ja jeszcze mam w zapasie Gosh z Meet Beauty,nie otwierany :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go w zapasach, ale jeszcze nie zabrałam się za testy! Sama szczoteczka bardzo mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam go, ale widzę, że daje efekt delikatny..., a ja szukam mocnych efektów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja coś nie mogę się zgrać z tuszami Gosh'a :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...