Cześć Wam 😊
Jak Wam mija tydzień? Jeszcze dwa dni i weekend :) Weekend za weekendem szybko lecą zaraz będą wakacje i oby pogoda dopisywała tak jak teraz, choć tych ukropów nie kocham....
Ostatnio mniej mnie tu, bo mnie książka wciągnęła, i chce już ją skończyć, a mam jeszcze jedną, niedługo o nich napiszę.
Promocje w drogeriach też się prześcigają, co i rusz jakaś wskakuje, z jednej takiej pochodzi kosmetyk o którym chce Wam coś dziś napisać
White Flower's
Naturalne mydło solankowe z Morza Martwego
Do mycia i pielęgnacji całego ciała, do każdego rodzaju cery, również wrażliwej i problematycznej
od Producenta: Naturalne mydło bez dodatku sztucznych detergentów.
Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Dzięki zawartości wody z Morza
Martwego o dużym stężeniu soli, jest bogate w mikro i makroelementy. Sól
zawarta w mydle na działanie antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. Przy
regularnym stosowaniu skóra będzie gładsza, bardziej miękka, a drobne
niedoskonałości zredukowane. Mydło solankowe doskonale sprawdzi się
również w codziennej pielęgnacji dłoni. Szczególnie narażonych na
niekorzystne czynniki zewnętrzne. Morze Martwe to najstarsze i
największe naturalne spa na świecie. Niezwykłe właściwości kosmetyczne i
terapeutyczne błota, soli i wody znane są od starożytności, dzięki
bardzo wysokiej koncentracji cennych minerałów i pierwiastków takich
jak: magnez, potas, wapń, żelazo, mangan, bromki, siarczany, węglany i
wielu innych.
ode Mnie: Mydło ma moje ulubione opakowanie z pompką, nie zawiera SLS, SlES i ma 300ml pojemności.
Zaciekawiło mnie już kiedyś, jak u którejś z Was przeczytałam pozytywną opinię.
Pierwsze wrażenie nie było miłe. Umyłam buzię i miałam odczucie strasznie tępej skóry, nie lubię takiego uczucia i je sobie na dłuższą chwile odpuściłam.
Wróciłam, ale i tak nie pokochałam. No denerwuje mnie to uczucie tępej skóry, ściągniętej i jakby nie domytej, no takie mam wrażenie. Próbowałam się przemóc używając dłuższy czas, zużyłam jakieś pół opakowania, więc dałam mu szans dużo ;) jednak nie chce się już męczyć i przekonywać, nie lubię tego uczucia i za nic się nie przekonam. Mam wrażenie nie domytej buzi a nie wyczyszczonej.
Próbowałam też używać go pod prysznicem do ciała, no ta tępość skóry to już super level ;) straszne, musiałam od razu użyć żelu pod prysznic i poczułam się od razu lepiej.
Pomimo, że nie zauważyłam żadnego podrażnienia po nim, zapach też mi nie przeszkadzał, choć piękny nie jest, ale skóra po nim, no nie...
Konsystencje ma lejącą, jakby tłustą, ślizga się po twarzy, bo mydło się jakoś specjalnie mocno nie pieni.
Nie wysusza.
Jeśli nie przeraża Was uczucie tępej twarzy to mydło polecam, sama stosowałabym je dalej, bo jakoś się trochę przyzwyczaiłam do niego i nawet skóra wydaje się mniej tępa, może przy dłuższym stosowaniu się rozkręca, a może buzia już inaczej reaguje? hmm
Skład:
Fajny, jednak męczący... Bardzo wydajny, choć nie wydzielałam sobie go jakoś mało. Myślałam, że jak dam ciut więcej fajniej się rozprowadzi, fajniej spieni i może mnie się skóra stępi ;))
A jak się u Was sprawdziło?
Miłego wieczoru
Dorotxy
środa, 13 czerwca 2018
13 komentarzy:
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kurcze szkoda, że skóra jest tempa :( nie lubię tego efektu :(
OdpowiedzUsuńJa też nie i dlatego muszę go odstawić....szkoda
UsuńNie znam tego produktu, ale u mnie praktycznie wszystkie kosmetyki z solą, czy coś w tym stylu spisują się słabo. Moja skóra ewidentnie za nimi nie przepada :). Nie wiem też, czy to taki sam efekt, ale ja np. lubię efekt tępej skóry po czarnym mydle :P
OdpowiedzUsuńEfekt jak nie ten sam, to pewnie podobny...
UsuńNie jestem fanką tępej skóry :P
OdpowiedzUsuńJa też nie...
UsuńByłam nad Morzem Martwym, to bardzo specyficzne uczucie. Ale maska na ciało z tego błota tak bardzo wygładza i wbrew pozorom nawilża naskórek, ze chciałabym aby kosmetyki miały takie działanie :)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam, za to był mój brat i przywiózł mi kosmetyki, zarąbiste były i takiego strasznego efektu nie miały ;)
UsuńOj... coś czuję, że nie byłabym zadowolona.
OdpowiedzUsuńtępa twarz-nie,dziękuję :D
OdpowiedzUsuńJa już odłożyłam dla jednej osoby co lubi taki efekt ;))
UsuńZdecydowanie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisało. Moja koleżanka strasznie chwaliła to mydło na trądzik i niedoskonałości. Dała mi odlewkę, było fajne, ale nie kupiłam na razie pełnego opakowania.
OdpowiedzUsuń