Witajcie :))
Ostatnio mam ciężkie dni, stąd nowe notki się nie pokazują, vena mnie opuściła....Jednak jakiś czas temu kupiłam nowości w katalogu i dziś o części z nich chce Wam kilka słów napisać, właśnie dobijają do końca, więc najwyższy czas :)
Avon Care,
Intensywnie kojący balsam do ciała oraz krem do rąk
od Producenta:
balsam
krem do rąk
ode Mnie:
Oba kosmetyki świetnie sprawdzą się teraz zimą, dobre do wysuszonej skóry. Balsam jest dość gęsty, że nie ucieka z dłoni, wygodne zamykanie na klik i duża butla 400ml, którą bardzo szybko zużyłam, wyjątkowo ;)
Balsam dobrze się rozprowadza, szybko wchłania, nie roluje się na skórze, niestety rano już go mniej czuć i na początku trzeba było powtarzać rano aplikacje, z czasem starczyła warstwa z wieczora. Skóra nawilżona na dłużej.
Krem do rąk też typowy na wieczór, tłusty i treściwy, po nałożeniu czuć taką lekką warstwę, filtr. Jednak szybko się wchłania i dłonie są rano nawilżone i gładkie. Krem stosuję też do stóp, nakładam grubszą warstwę i tam się sprawdza się równie dobrze jak na dłoniach.
Krem do rąk jest bezzapachowy, balsam pachnie delikatnie. Zapach miły, nie drażniący.
Ogólnie z kosmetyków jestem zadowolona, nie wykluczone, że do nich wrócę :)
Oba kosmetyki są w nie przeźroczystych opakowaniach, jednak po zdjęciu folii z balsamu, dając butelkę pod światło widać ile jeszcze zostało w opakowaniu :)
Składy:
balsam
krem do rąk
Miałyście styczność z tymi kosmetykami? Macie zamiar je zamówić?
Miłego popołudnia
Dorotxy
Miałam jeden z tych balsamów, ale już dawno temu. Ale spisywał się całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńKiedyś były w takich prostokątnych butlach, lubiłam ujędrniający świetny był :)
UsuńJakoś mnie nie kusi ta seria .
OdpowiedzUsuńKrem do rąk mam swój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńTeż mam, ale lubię coś treściwego na zimę i na noc ;)
UsuńNie przepadam za kremami do rąk z tej serii.
OdpowiedzUsuńJa lubię :) nie wszystkie oczywiście ;)
UsuńRaczej nie zdarza mi się zamawiać z Avonu, więc tych kosmetyków nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńZ racji, że jestem kk to mi coś zawsze wpadnie w oko i zamawiam ;))
UsuńMiałam kiedyś balsam z tej serii z Avonu i był ok :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńJa lubię niektóre z nich i kupuję często ;)
UsuńJa z Avon to tylko mgiełki do ciała :]
OdpowiedzUsuńMgiełki też są fajne :)
UsuńKusił mnie krem do rąk,a że czerwony Garnier się kończy,to chcę wypróbować coś nowego,zastanowię się nad tym :)
OdpowiedzUsuńJak Ci nie przeszkadza warstewka na dłoni to wypróbuj, ciekawa jestem czy Ci przypasuje :)
UsuńBalsam mnie zaciekawił ale widzę w składzie parafine wiec odpada.
OdpowiedzUsuńNo mi ona krzywdy nie robi póki co ;)
Usuńnie kusi mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńPolecam teraz na zimę, na lato może być za ciężkie
Usuńjuż sto lat nie miałam styczności z kosmetykami tej marki...
OdpowiedzUsuńJa mam co katalog ;))
Usuńużywam kulkę pod pache:)) z Avonu:))
OdpowiedzUsuńTeż są fajne :)
Usuńbardzo! Praktycznie tylko ich używam (czasem Oriflame) jak sie skończy to co mam kupuje kolejne, koniecznie w promocji!
Usuńjakoś zawsze przy tych produktach przewracałam na kolejne strony katalogu :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię niektóre z nich często kupuje, warto zwrócić na nie uwagę :)
UsuńZastanawiałam się nad nimi, ale odpuściłam bo mam jeszcze kilka produktów do rąk i ciała :)
OdpowiedzUsuńA w kolejnym katalogu będzie kilka ciekawych ofert ;)
Oj będzie fajnych ciekawych, aż się boję haha
UsuńJa coś nie mam zaufania do Avonu ;/
OdpowiedzUsuńJa nie mam np. do Eveline ;) ale czasem się przełamuje ;)
UsuńBalsamów z Avonu nie znam, krem do rąk glicerynowy lubiłam ;))
OdpowiedzUsuńAkurat ich nie miałam, wolę te zapachowe linie Avonu :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię zapachowe, na nim w sumie nic nie pisze, ze nie ma zapachu..
Usuńnie mialam,ale mialam inne kremy do rak z Avonu i wysuszaly mi dłonie.
OdpowiedzUsuńO to ciekawe, nigdy mi nie wysuszyły.....może jakiś składnik na Ciebie źle działa...?
Usuń